04.11.2010, 11:32 | czytano: 2884

Narcyz Sadłoń Rada Gminy Kościelisko – podsumowanie kadencji 2006/2010

arch. Autora
"Cztery lata minęły od czasu, gdy zwróciłem się do Was mieszkańcy Gminy Kościelisko z prośbą o oddanie głosu, abym mógł uczestniczyć w sposób czynny w kształtowaniu obrazu naszej gminy" - przypomina Narcyz Sadłoń, podsumowując pracę w Radzie Gminy Kościelisko.
„Nie trzeba oglądać się na innych, na tych lub owych, może na polityków, żądając od nich, aby się odmienili. Każdy musi zacząć od siebie, abyśmy prawdziwie się odmienili. A wtedy, gdy wszyscy będziemy się odradzać, i politycy będą musieli się odmienić, czy będą chcieli, czy nie. Nie idzie bowiem w tej chwili w Ojczyźnie naszej tylko o zmianę instytucji społecznej, nie idzie też o wymianę ludzi, ale idzie przede wszystkim o odnowienie się człowieka. Idzie o to, aby człowiek był nowy, aby nastało „nowych ludzi plemię”. Bo jeżeli człowiek się nie odmieni, to najbardziej zasobny ustrój, najbardziej bogate państwo nie ostoi się, będzie rozkradzione i zginie” – Kardynał Stefan Wyszyński.
Zbliżają się kolejne wybory do samorządów. Znowu mamy możliwość zostać wybrani wybierać ludzi najbardziej godnych do tego aby służyć gminom i społecznościom lokalnym. Czy w tym roku pójdziemy oddać swój głos? A może jesteś kandydatem do samorządu lokalnego i masz dość odwagi, aby podzielić się z innymi swoją wiedzą i umiejętnościami?

Cztery lata minęły od czasu, gdy zwróciłem się do Was mieszkańcy Gminy Kościelisko z prośbą o oddanie głosu, abym mógł uczestniczyć w sposób czynny w kształtowaniu obrazu naszej gminy. Wraz z Komitetem Wyborczym Wyborców „Młodzi Naszą Przyszłością” oddałem decyzję w Wasze ręce. Skutkiem zaufania zostałem wybrany Radnym Gminy Kościelisko i przez cztery lata pełniłem ten zaszczytny obowiązek. Zbliża się koniec kadencji i czas podsumowań. Cokolwiek zostałoby teraz powiedziane może być jedynie rozliczeniem za obiecane działania i skutki jakie pozostaną po czterech latach udziału w pracach samorządu.

Wracam zatem do obietnic przedwyborczych. Obiecywałem zajmować się najważniejszymi dziedzinami życia w naszej gminie i teraz rozliczam się sam przed sobą, a Wy – wyborcy, odpowiedź i podsumowanie znacie, bo wiecie co w Gminie przez minione lata wydarzyło się.

Infrastruktura – kanalizacja, drogi, chodniki są koniecznymi do zapewnienia nie tylko rozwoju, ale bezpiecznego bytu mieszkańców naszej gminy.

W zakresie rozwoju infrastruktury minione cztery lata wydają się niezwykle obfite. Trudno abym czuł się jedynym sprawcą tych działań. Jednak z całą pewnością uczestniczyłem w procesach decyzyjnych związanych z powstawaniem chodników, remontami dróg, poszerzaniem zasięgu kanalizacji, oświetlenia gminy itp. Z żalem przyznaję, że moim zamiarem było wypracowanie skutecznej metody geodezyjnego opracowywania dróg na terenie naszej gminy. Problemy z drogami, ich przebiegiem, utrzymaniem i własnością są powszechne. Dotychczas administracja gminna nie doprowadziła do rozwiązania nawet tak istotnych kwestii jak na Sobiczkowej, czy Rysulówce, nie mówiąc o drogach o znacznie mniejszym znaczeniu. Oczekiwałem, że nie tylko uda mi się określić ramy prawne, ale również opracować schemat postępowania pozwalającego na wyjście z impasu. Skutkiem moich działań jest zaledwie poszerzenie własnej wiedzy na temat ustawodawstwa, jak również spostrzeżenie, że wola do załatwienia tej sprawy w sposób systemowy, jest w administracji gminnej Gminy Kościelisko, łagodnie mówiąc niedostateczna, a nawet wydaje się, że taki stan niepewności jest korzystny, bo pozwala na manipulowanie mieszkańcami i uzależnianie rozwiązania innych problemów od załatwienia spraw drogowych.

Turystyka stanowi główne źródło utrzymania mieszkańców, więc powinniśmy z dużą troską spoglądać na jej rozwój. Układamy plany umiejscowienia szlaków turystycznych: pieszych, narciarskich, rowerowych i innych.

Rozwój turystyki w rozumieniu gminnym w proponowanym przeze mnie zakresie nie uzyskał akceptacji Rady Gminy. Położenie nacisku na drogi rowerowe, turystykę pieszą oraz szlaki narciarstwa biegowego uznano za niepotrzebne, na czoło wysuwając duże inwestycje w wyciągi narciarskie jako najistotniejsze i właściwie jedyne. Nie mogę pominąć informacji o hotelu, a właściwie kilkunastu budynków hotelowych na Polania Siwarna, która to inwestycja została zaplanowana i jest przygotowywana pomimo wielu sprzeciwów. Wójt uważa za właściwe rozwijanie gminy poprzez duże, zewnętrzne inwestycje – hotel, wyciąg narciarski, gdzie mieszkańcy Kościeliska będą znajdować zatrudnienie. Moja koncepcja rozdrobnienia obiektów turystycznych oraz stawianie nacisku na małe, domowe i lokalne inwestycje nie znalazło poparcia wśród innych.

Kościelisko stoi regionem – tradycja podhalańska powinna stanowić główny argument odwiedzania Kościeliska, współgrając z bliskością Tatr.

Odpowiedzialność za podtrzymywanie tradycji i promowanie gminy w oparciu o tradycję uważam za tak oczywiste, że nie szukam argumentów do udowadniania swojej tezy. W minionej kadencji Rady Gminy pozostawałem zawsze na stanowisku domagającym się nakładów finansowych oraz wysiłku w kształtowanie i rozwijanie regionu. Za osobistą porażkę uważam odrzucenie ze Studium Zagospodarowania Gminy Kościelisko planów stworzenia nowoczesnego, interaktywnego kompleksu skansenowego na terenie Gminy Kościelisko. Pomysł taki był wstępnie zarysowany i przedłożony Radzie Gminy i Wójtowi, jednak nie zyskał przychylności.

Sport jest gwarantem prawidłowego rozwoju młodzieży, dlatego za konieczne uważamy inwestowanie w rozwijanie dyscyplin sportowych oraz troskę o bezpieczne miejsca do jego całorocznego uprawiania.

Rozwój psychofizyczny młodzieży zawsze był atutem edukacji w Gminie Kościelisko. Podtrzymanie tej metody i udoskonalenie jej na każdym etapie edukacji naszej młodzieży uważam za jedno z najistotniejszych zadań do zrealizowania. Z takim założeniem patrzyłem na rozwój szkół na terenie gminy. Starania o stworzenie boiska szkolnego przy Zespole Szkół w Kościelisku ostatecznie nabrały właściwego kształtu. Na halę sportową zabrakło czasu, bądź determinacji. Rozwój obiektów sportowych oraz inwestycje w infrastrukturę związaną z edukacją, w okresie minionej kadencji były dość spektakularne, co daje się zauważyć. Z żalem stwierdzam, że nie udało się zrealizować pomysłu mającego na celu poszerzenie terenów gminnych w największej bliskości Szkoły w Kościelisku, co miałoby stanowić gwarant na przyszły jej rozwój. Ten sposób myślenia nie zyskał poparcia większości.

Edukacja obok sportu jest podstawowym obowiązkiem wychowawczym względem naszych dzieci i młodzieży, uczynimy wszytko, aby szkoły naszej gminy nie tylko nie ustępowały poziomem innym, ale przewyższały je.

Jakość edukacji oraz dostęp do nowoczesnych form nauczania, to obok troski o infrastrukturę istotny element budowania właściwych warunków do zdobywania wiedzy. Poprzez działanie z młodzieżą i dla młodzieży realizowałem to zadanie uczestnicząc w inicjatywach Rady Gminy oraz podejmując własne.

Fundusze z budżetu gminy powinny być wydatkowane na najważniejsze potrzeby, na realizację mniejszych i mniej koniecznych inwestycji mamy obowiązek nie wydawać gminnych pieniędzy, ale je pozyskiwać. Chcemy realizować plan zdobywania pieniędzy dla gminy z dostępnych źródeł.
Zewnętrzne źródła finansowania inwestycji i działań na terenie Gminy Kościelisko w okresie minionej kadencji przybrały satysfakcjonujący rozmiar. W mijającym, trudnym dla budżetu roku, znaczna część kluczowych inwestycji miała dofinansowanie ze środków zewnętrznych. Ponadto wiele działań z zakresu kultury i edukacji jest współfinansowanych ze źródeł spoza budżetu gminy. Nie ukrywam osobistej satysfakcji z tego faktu. Z żalem przyznać muszę, że nie udało się zrealizować projektu pozyskania środków na instalacje solarne, pomimo usilnych zabiegów w tym kierunku.

Solidarność ludzka jest zadomowiona w góralach, czasem tylko o tym zapominamy. Włożymy nasze siły w odbudowywanie relacji międzyludzkich, aby gmina, parafia, społeczność podhalańska solidaryzowała się w dążeniu do wspólnego dobra.

Działania na polu jednoczenia i solidaryzowania społeczności Gminy Kościelisko nie odniosły oczekiwanego przeze mnie skutku. Metody działania, które podejmowałem zostały zmarginalizowane, a od pewnego momentu pracy w Radzie Gminy odmawiano mi praw obywatelskich, sugerując że w związku z odmiennością podejścia do różnych kwestii, nie powinienem, a nawet nie wolno mi zabierać głosu w dyskusji publicznej.

Gdybym został poproszony o podsumowanie czterech lat pracy w Radzie Gminy Kościelisko w kadencji 2006/2010, muszę przyznać że miało miejsca wiele twórczych wydarzeń. Wielkość budżetu, która w każdym roku intensywnie przyrastała, duże inwestycje, strategia rozwoju gminy, studium zagospodarowania, wieloletni plan inwestycyjny i wiele doraźnych problemów pozwalają odczuwać satysfakcję z udziału w istotnym przedsięwzięciu samorządowym. Oceniając grupę radnych, z którą przyszło mi współpracować, w zdecydowanej większości muszę określić osoby jako zupełnie bierne wobec tego co działo się wokół nich. Spoglądanie na kolegów z tej samej listy wyborczej, jak zagłosować, podejmowanie decyzji na sugestie wójta lub przewodniczącego, bezkrytycznie i bez własnej oceny. Rada Gminy Kościelisko w zdecydowanej większości, a zatem za przyczyną zasad demokracji w mijającej kadencji była ciałem bezwolnym i gotowa do dyspozycji wójta gminy.

Przewodniczący Rady Gminy Kościelisko to oddzielny i wstydliwy temat. Dla mnie osobiście jest sytuacją żenującą, że człowiek pokroju Władysława Długosza pełni eksponowane funkcje w samorządzie. Wielokrotnie odczuwałem wstyd słuchając „paplaniny” przewodniczącego i wielokrotnie czułem się publicznie upokorzony. Nie mogłem nawet skutecznie bronić swojej godności, bowiem każda skarga z przyczyn administracyjnych przedłożona musiała być pod decyzję rady gminy, która za każdym razem uznawała moje argumenty za bezzasadne.

"Nie uciekniecie państwo przed odpowiedzialnością" – mówił w ostatnich dniach z trybuny sejmowej Jarosław Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości i jedna z najbardziej dyskryminowanych, w związku z przekonaniami politycznymi, osób w naszej ojczyźnie. Jestem przekonany co do słuszności tych słów wobec rządzących w naszej gminie. Jestem przekonany, że odpowiedzialność za czyny, podobnie jak za zaniechania będzie udziałem wszystkich.

Z dużą satysfakcją osobistą mogę poinformować, że po czterech latach systematycznych działań udało się doprowadzić radę gminy i wójta, który dotychczas torpedował te działania, do sytuacji, w której jest szansa, aby punktowe zmiany planu zagospodarowania przestrzennego gminy podejmowane były wobec każdego mieszkańca, a nie tylko wobec bogatych inwestorów zewnętrznych, jak to miało miejsce na wniosek wójta wobec właścicieli wyciągu na Pitoniówce oraz na rzecz inwestujących w hotel (kompleks hoteli) na Polanie Siwarna. Oczekuję, że raz podjęte prace będą kontynuowane ze skutkiem dla każdego z nas.

Prawdopodobnie największą satysfakcją związaną z moim udziałem w życiu gminy w osobie radnego była możliwość troski o każdego zwracającego się do Rady Gminy, niezależnie od subiektywnych ocen i klasyfikacji. Podejmując się służby samorządowej liczyłem, że dam przykład młodym, myślącym, twórczym mieszkańcom naszej gminy i zachęcę ich do przejmowania czynnej odpowiedzialności za gminę. Cztery lata temu nie udało mi się zrealizować tego zamiaru. W obecnych wyborach samorządowych, mimo że nie podejmuję się kandydowania i kontynuowania rozpoczętych przeze mnie działań, widzę że odpowiedziano na moje wezwanie. Jeżeli spojrzycie Państwo na kandydujących do Rady Gminy, obejmijcie swoją życzliwością i oddajcie głos na osoby młode i dobrze ukształtowane. Znamy się wszyscy. Nie będzie trudności w rozpoznaniu kto jaką posiada wartość i niezależność od lokalnych układów, a takie niewątpliwie występują, czego osobiście doświadczałem wielokrotnie. Oddanie głosu na osoby wywodzące się spośród twórczej młodzieży to głos na najlepszą przyszłość Gminy Kościelisko. W przeddzień wyborów samorządowych zachęcam do wybierania przyszłość godnej i jednoznacznej. Przyszłości, która będzie zbudowana na naszej najlepszej tradycji patriotycznej i katolickiej.

Wszystkich, którzy oczekiwali kontynuacji moich działań w samorządzie gminnym, przepraszam. Wiele czynników niezwykle istotnych zaważyło na mojej decyzji. W związku z pełnieniem służby wobec śp. Prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego przeprowadziłem się wraz z rodziną do stolicy Polski. Mimo, że tragiczna śmierć zwolniła mnie ze służby, pozostało wiele istotnych zadań do podjęcia, które potrzebuję zrealizować z dala od Kościeliska. Deklaruję gotowość do pozostania w stałej komunikacji z osobami kandydującymi do rady gminy, a które uważam za godne i właściwe aby tam się znaleźć i o ile będzie taka ich wola służyć zdobytym doświadczeniem i wiedzą na rzecz społeczności naszej gminy.

"Nadziei niewiele, ale mimo wszystko próbujmy jednak zmienić Polskę". W taki sposób kończył swoją wypowiedź Jarosław Kaczyński. Jestem przekonany, że w Polakach nadzieja i wola działania jest i wciąż mamy szansę na naszą Polskę o odmienionym przez Ducha Świętego obliczu. To jest nie tylko możliwe, ale jest nam zadane przez Jana Pawła Wielkiego i jego nauczyciela Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Sursum Corda – w górę serca, bo Polska czeka na przykład spod Tatr!

Narcyz Sadłoń
Może Cię zainteresować
komentarze
Wawiak15.11.2011, 20:37
Nie hcemy takich w Warszawie.
Miś Gryzli22.11.2010, 19:32
Pięć piw dla Rumianka!
BE18.11.2010, 17:55
Cnota przez Kościelisko w lando jechała,czysta,świeża doskonała.Pełna pomysłów na swą promocję.Karciła wyległą gawiedź wzrokiem.Bez jednego rumieńca z szacunku do siebie garnęła,garnęła ile wlezie cudzą energię.Zaowalowana w wielkich słowa była tak pewna siebie i przebojowa.Ale,doprawdy rzadki to rodzaj cnoty przywłaszczać sobie pracę miernoty.
Ms17.11.2010, 23:06
Aster popieram :-) a Don Kichot walczył z wiatrakami bo myślał, że to olbrzymy i generalnie był trochę szkodliwym pomyleńcem - komentatorowi pecam lekturę, całkiem miła. A Pan Radny też trochę nawiedzony i może poza nazwą ulicy niech mu pomnik postawią :-)
Aster09.11.2010, 16:34
Proponuję , za dokazywanie Radnego NARCYZA Sadłonia w Radzie Gminy Kościelisko za okres 2006 -2010 nazwać jego imieniem ULICĘ WE WSI.
Chyba, że ktoś ma dalej idący pomysł...
Franek S05.11.2010, 18:48
Brawo P.Narcyzie !!! Jest Pan jedynym uczciwym i prężnie działającym radnym! Daj Boże sił i wytrwałości temu radnemu.
Karola04.11.2010, 19:19
Nieźle. Takich podsumowań oczekuję jako wyborca.
jan cichoń04.11.2010, 11:49
Żeby takich ludzi było więcej to ta cała ziemia odmieniłaby się na lepsze. Ale to niestety Don Kichot walczący ze skorumpowanymi przez deweloperów ćwokami...
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl