NOWY TARG. Omawiając niektóre wydatki z ostatnich miesięcy, skarbnik Łukasz Dłubacz skomentował zakup wielofunkcyjnej maszyny za ponad 400 tys. zł słowami: "Jest bardzo dobra. Będziemy się starać doposażać Zakład w takie urządzenia. Mniej są potrzebne ręce do pracy. To bardzo wydajne urządzenie".
W Zakładzie Gospodarczym Zieleni i Rekreacji zatrudnione są 33 osoby. By się upewnić, że maszyny nie zastąpią ludzi, pytamy dyrektora ZGZiR Michała Rubisia, czy w związku z zakupem tak chwalonej maszyny i zapowiedzią dalszej mechanizacji - ktoś z załogi straci pracę. - Nie. Maszyna rzeczywiście dużo robi. Mycie ręczne Rynku trwałoby kilka dni, a z jej pomocą zajmuje to 10 godzin. Używana jest cały czas do zamiatania, mycia, czy koszenia dużych powierzchni. Jest przystosowana do pracy w warunkach całorocznych. W zimie do odśnieżania lub posypywania terenu. Jest wydajna i przydatna, ale nie stanowi zagrożenia dla miejsc pracy. Z jednej strony pracy jest mniej, ale obowiązków nam przybywa. Są nowe zadania: utrzymywanie ścieżek rowerowych, utrzymywanie szaletów ogólnodostępnych, większej pielęgnacji wymaga Park Miejski, gdzie więcej jest czynności wykonywanych ręcznie - tłumaczy dyr. Rubiś. s/
Wie ktoś co to za sprzęt, jakiej marki? Bym sobie sprawdził w necie jak to wygląda