13.06.2014, 21:01 | czytano: 3699

Burmistrz odpowiada protestującym mieszkańcom

Burmistrz Zakopanego Janusz Majcher przedstawił dziś swoje stanowisko w sprawie budowy drogi na Furmanową. To odpowiedź na zapowiedzi lidera grupy protestujących mieszkańców tego osiedla Jaka Kalaty - okupacji Urzędu Miasta pod najbliższej sesji.
- Problem połączenia osiedla Furmanowa z ul. Ciągówka jest przedmiotem prac odpowiednich wydziałów Urzędu Miasta Zakopane już od dłuższego czasu. Burmistrz Miasta Zakopane dostrzega istniejący problem komunikacyjny, z którym codziennie mierzą się mieszkańcy m.in. Furanowej i jest zdeterminowany, aby rozwiązać go jak najszybciej poprzez budowę nowej drogi – podkreśla Janusz Majcher. - Stanie się ona ważnym ciągiem komunikacyjnym dla wszystkich mieszkańców pasma Gubałówki i Wierchu Grapa, łączącym je z ul. Ciągłówka, zapewniający tym samym szybką, bezpieczną i łatwą komunikację pomiędzy północnymi osiedlami Zakopanego z centrum Miasta.
Jak dodaje „główną przeszkodą dla rozpoczęcia inwestycji jest konieczność nabycie przez miasto gruntów, na których ulokowana jest droga na Furmanową dzisiaj. W obecnym swoim kształcie jest to droga niepubliczna, biegnąca przez tereny prywatnych nieruchomości. Dlatego też, aby Miasto mogło rozpocząć inwestycję, zgodną z gotowym już projektem, w pierwszej kolejności musi stać się właścicielem terenów, niezbędnych dla budowy drogi publicznej. Jednocześnie należy podkreślić, że wiąże się z tym konieczność zrealizowania wyznaczonych przepisami parametrów dla takiej drogi, a więc określonej szerokości, spadku i promieni łuków. To z kolei pociąga za sobą pozyskanie większej powierzchni działek prywatnych”.

- Inwestycja ta nie może ograniczać się jedynie do stworzenia samego pasa drogi. Konieczna jest również realizacja systemu odwodnień, w taki sposób, aby spływająca nawierzchnią i poboczami woda nie była wyprowadzane na działki mieszkańców. System ten musi być efektywny i zapewniać bezpieczeństwo nie tylko konstrukcji samej inwestycji, ale także nieruchomościom okolicznych mieszkańców. Dlatego też chęć realizacji tej inwestycji, pociąga za sobą konieczność konsultacji z dużą liczbą osób, co w konsekwencji opóźnia czas jej rozpoczęcia – podkreśla burmistrz.

Zapewnia, że obecnie prowadzone są rozmowy z właścicielami nieruchomości, mające na celu określenie powierzchni części działek prywatnych, które przekazane zostaną pod budowę pasa drogowego. - Część mieszkańców deklaruje możliwość przekazania gruntu na rzecz gminy bezpłatnie, część natomiast oczekuje odszkodowań. Negocjacje w tym zakresie są procesem długotrwałym, ale wierzę że kompromis zostanie osiągnięty i Miasto pozyska grunty potrzebne pod realizację inwestycji tak szybko jak to możliwe (również poprzez nabycie części nieruchomości w zamian za odszkodowanie w akceptowalnej wysokości) – wyjaśnia.

- Termin rozpoczęcia budowy uzależniony jest więc w znacznej mierze od zawarcia porozumień ze wszystkimi zainteresowanymi osobami. Gdy tylko zostaną one osiągnięte, będą mogły być wydane niezbędne decyzje i rozpocznie się realizacja przygotowanego projektu. Najlepszym sposobem jej przyspieszenia jest podjęcie jednogłośnej decyzji
w sprawie sposobu przekazania gruntów pod budowę Miastu, a nie piętrzenie przeszkód
o charakterze administracyjnym, oddalającym termin rozpoczęcia inwestycji – dodaje.

oprac. r/
Może Cię zainteresować
komentarze
baciok@15.06.2014, 13:53
To samo w Biołym Dunajcu. Potrzebny most ale najlepiej zeby szedł drogą powietrzną. Trza drogi ale nie po moim.
MUMEX14714.06.2014, 07:59
Furmanowa chciała by drogę ale najlepiej by było jak by szla chyba powietrzem
Każdy by tam chcial drogę ale najlepiej jak by szla po są siadowym
A jak już droga będzie zrobiona to najlepiej zrobić zakaz wjazdu nie dotyczący mieszkańców
Wolowaty ze Skrzypnego13.06.2014, 22:00
Czy to prawda,że Jacusiowi marzy się ta droga jako prywatna,TYLKO DLA MIESZKAŃCÓW FURMANOWEJ ???
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl