W nocy, tuż po godz. 23 w Witowie, doszło do groźnego wypadku. Samochód osobowy Opel wypadł z drogi i dachował rozbijając się na przydrożnym drzewie. Dwie osoby trafiły do szpitala, jedna w stanie ciężkim.
- Zakopiańscy policjanci odebrali zgłoszenie, że w kompleksie leśnym na poboczu drogi leży samochód, który dachował. W pojeździe znajdowały się dwie ranne osoby. Na miejscu bardzo szybko znalazły się służby ratunkowe, które udzieliły pomocy rannym osobom - relacjonuje asp. szt. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji. - Okazało się, że młody 18-letni kierowca z Witowa nie opanował samochodu na mokrej nawierzchni doprowadzając do jego dachowania, a następnie zderzenia z drzewem. Obrażenia okazały się poważne. Kierowca ma najprawdopodobniej uraz kręgosłupa, a jego 16-letni pasażer nie odniósł poważniejszych obrażeń.
