LUDŹMIERZU. W parafii ludźmierskiej trwa dziś odpust główny - Matki Boskiej Wniebowziętej. Jedną z przedpołudniowych eucharystii celebrowali księżą świętujący swój złoty jubileusz, czyli 50-lecie kapłaństwa.
Sumę odpustową odprawił także w koncelebrze ks. kard. Stanisław Dziwisz Metropolita Krakowski. Jeszcze dziś o 17.30 odprawione będą nieszpory, o 18.00 msza św i wieczorem Apel Jasnogórski.Wczoraj wieczorem zakończyła się nowenna przed Uroczystością Wniebowzięcia NMP. Uroczystości prowadził ks. prałat Władysław Zarębczan. We mszy św. uczestniczyli wykonawcy "Opery Góralskiej - Jan Paweł II na Podhalu. Operę wystawiano już kilkanaście razy: w Polsce, we Włoszech, w Stanach Zjednoczonych. - Zamykacie pewien etap - mówił do odtwórców ks. proboszcz Kazimierz Klimczak. - A otwieracie ten odpust ludźmierski, pierwszy raz bez ks. prałata Tadeusza Juchasa. Nadszedł czas świętowania.
- Zachęcam was, abyście nie podcinali korzeni, z których wyrastamy. Figura Matki Boskiej Ludźmierskiej do końca pontyfikatu św. Jana Pawła II była na Watykanie. Dobrze, że Ona zawędrowała wszędzie tam, gdzie są górale - mówił ks. Zarębczan. Zacytował słowa Jana Pawła II: "Górale to są ci, którzy wiedzą po co żyją. Jaki był piękny w swoim cierpieniu, w dźwiganiu krzyża. Przez cierpienie jeszcze bardziej upodobnił się do Chrystusa".
O zmarłym niedawno kustoszu Sanktuarium powiedział: - Ks. Tadeusz pozostawił po sobie wielkie dzieło. Sanktuarium - gniazdem chrześcijaństwa na Podhalu - mawiał. I to jest największa łaska tego sanktuarium.
Na koniec mszy zostały poświęcone zioła, pierwsze plony ziemi. 15 sierpnia to święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, obchodzone w kraju także jako Matki Boskiej Zielnej.
MBLudzm.pl, opr.s/ zdj Szymon Pyzowski