Pary taneczne z całej Polski przyjechały w sobotę do Nowego Targu na VI Ogólnopolski Turniej Tańca Towarzyskiego o puchar prof. Mariana Wieczystego. Nie zawiodła nowotarska publiczność - podczas gali finałowej trybuny wypełniły się widzami, którzy przyszli na halę Gorce obejrzeć najlepszych tancerzy turnieju.
- Turniej cieszy cię popularnością, to widać. Dowodem jest odległość, jaką pokonują tancerze, żeby przyjechać do Nowego Targu - mówi Leszek Kusiak ze szkoły tanecznej Hart w Nowym Targu, główny organizator imprezy, wyliczając miasta, z których przybyli - Szczecin, Elbląg, Olsztyn, Warszawa Czy Wrocław. W sumie w turnieju wzięło udział około 100 par. W "Wieczystym" mógł bowiem wystartować każdy. To realizacja i rozwinięcie idei patrona turnieju, profesora Mariana Wieczystego, który spopularyzował taniec w Polsce na masową skalę. - Przyjeżdżają do nas tancerze amatorzy, w wieku od 30 lat wzwyż, którzy trenują taniec głównie dla przyjemności i zabawy. To nie są jednak zwykli amatorzy, ale dobrzy, nierzadko świetni tancerze, którzy bywali na wielkich imprezach - podkreśl Leszek Kusiak.Przez całą sobotę nowotarska publiczność głośno oklaskiwała występy tancerzy. Największe brawa otrzymywali najlepsi i najstarsi, bo na parkiecie spotkać można było i 70-latków, których umiejętności wprawiały w zdumienie.
Nasi rozmówcy przyznają, że program telewizyjny "Taniec z gwizdami" zrobił szum wokół tańca i pokazał, że może się go nauczyć każdy. - Oczywiście, taniec jest dla każdego. Ale nie da rady nauczyć się go w tydzień. To żmudna praca, ale jej efekty cieszą i wywołują uznanie u innych - dodaje sędzia.
Słowa uznania za organizację turnieju wielokrotnie kierowano pod adresem Leszka Kusiaka. - To jego czas, jego oddanie tej imprezie sprawiło, że spotkaliśmy się tutaj po raz szósty - mówił prowadzący turniej Grzegorz Szymański.
r/ zdjęcia Michał Adamowski
Coś mi spleśniałeś
Tobie się marzy otwierać tą imprezę z MF
Obudż się
TO KONIEC