Radni interweniują w sprawie usterek na nowotarskim basenie i stadionie piłkarskim

- Podczas przeprowadzonej kontroli Miejskiej Pływalni w zakresie przychodów i rozchodów za rok 2014, został sprawdzony również rejestr usterek gwarancyjnych. Z zestawienia wynika, iż większość usterek nie została usunięta w terminie, wykonawca zwleka z naprawą lub nie jest w stanie wskazać przyczyny usterki. Dlaczego usterki, które nie wymagają wyłączenia z użytkowania całej pływalni nie są usuwane w terminie? Dlaczego w żadnym wypadku nie została uruchomiona procedura wykonawstwa zastępczego, pomimo zwłoki wykonawcy? Dlaczego usterki, których wykonawca nie jest w stanie usunąć we własnym zakresie - nie zostały naprawione przez innego wykonawcę, a zapłata za ich usunięcie potrącona z zabezpieczenia należytego wykonania umowy? - pytał Marek Mozdyniewicz podczas sesji. Gabriel Samolej przywołał dwa wydarzenia na stadionie: mecz Pucharu Polski pomiędzy NKP Podhale Nowy Targ, a Jarmutą Szczawnica - podczas którego nie działała tablica świetlna oraz rozgrywany dzień później mecz III ligi pomiędzy Porońcem a Trzebiną. - W trakcie meczu zegar był włączony, ale nie odmierzał czasu. Natomiast na tablicy świetlnej widniały nazwy "odhale" i "Wisła Kraków" (brakowało litery "P"- przyp. red.) co wzbudziło wzburzenie u działaczy klubu z Poronina, wynajmującego odpłatnie stadion na czas meczy - mówił radny. I wymieniał dalej: - Na obiekcie wszystkie miejsca siedzące i trybuny były i są brudne i nie nadają się do siedzenia bez zagrożenia zniszczenia lub zabrudzenia ubrania. Granulat ze sztucznej trawy został zmieciony i zalega na bieżni stadionu, co wygląda niechlujnie. W związku z tymi usterkami i niedociągnięciami w funkcjonowaniu stadionu, jako przewodniczący Komisji Sportu pytam: kto ponosi odpowiedzialność za zaistniały stan? Kiedy stadion zacznie funkcjonować zgodnie z przeznaczeniem i w swojej pełnej funkcjonalności?

Radni czekają na pisemne odpowiedzi na swoje pytania.

s/