05.07.2015, 17:00 | czytano: 2289

Tatry wysprzątane (zdjęcia)

zdj. Józef Słowik
280 kilogramów śmieci uzbierano podczas tegorocznej akcji Czyste Tatry. Szlaki sprzątało ponad 4 tysiące wolontariuszy.
Organizatorem akcji od trzech lat jest Rafał Sonik, zwycięzca rajdu Dakar, w kategorii quadów. To on właśnie szczególnie mocno dziękował ze sceny wszystkim wolontariuszom, a szczególnie tym najmłodszym. Najbardziej pocieszającym faktem jest to, że śmieci jest z roku na rok o wiele mniej.
- Wszyscy docieraliśmy dzisiaj na szczyty tatrzański, wiedzieliśmy że musimy pozbierać bardzo wstydliwe rzeczy – mówił Rafał Sonik. -Te dzieci były podczas tegorocznej akcji już takie jakbyśmy marzyli. W górach były szczęśliwe radosne uśmiechnięte, choć trochę zgrzane. W takim dniu, jak dziś myślę najszczęśliwsze, że są w tym pięknym miejscu Polski. Jestem już spokojny. W kolejnych latach będziemy zabierać ze sobą rękawiczki i worki, jednak nie po to żeby występować w roli śmieciarzy z wypełnionymi po brzegi workami jak było to do tej pory tylko po to by cieszyć się widokiem czystych Tatr. Dziś marzeniem, jest to żeby poszła wiadomość w Polskę - Tatry są czyste. Myślałem, że to będzie to trwało 10 lat, a dzisiaj mogę powiedzieć, że stało się to w ciągu 3 lat.

Pomysł pierwszej akcji Czyste Tatry powstał w roku 2012. Od tej pory, na początku każdego lata, do Zakopanego przyjeżdżają wolontariusze z całej Polski, którzy z bazy na Dolnej Równi Krupowej wyruszają na tatrzańskie szlaki, by je posprzątać. Wolontariusze są wyposażeni w biodegradowalne worki na śmieci, rękawice, identyfikatory oraz mapy.
Każdy z nich wcześniej wybiera rejon gór, w który chce się udać, tak, by żaden szlak nie został pominięty.

Dotychczas, w ramach trzech poprzednich edycji Akcji Czyste Tatry, udało się zebrać łącznie prawie 3 tony śmieci w 2014 r. – 580 kg., w sprzątaniu wzięło udział 7350 wolontariuszy (w 2014 r. – 3500 osób).

js/ zdj. Józef Słowik
Może Cię zainteresować
komentarze
fbb105.07.2015, 21:08
Ana: Jeżeli Tatrzański Park Narodowy decyduje się na komercyjne wynajmowanie powierzchni to dodatkowo niech zajmie się sprzątaniem. Po innych turystach nie będę sprzątał, bo to jest walka z wiatrakami. Co najwyżej mogę zwrócić uwagę jak przyłapię na gorącym uczynku w nietaktownym zachowaniu, chociaż tego unikam bo ostatnio dużo agresji wśród tych, którym zwraca się uwagę. Ale TPN-owi taniej jest ściągnąć społeczników, zapłacić jakiemuś grajkowi, żeby trajkotał na koniec imprezy i udawać, że to wszystko robi z miłości do GÓR. A jak jest...
ana05.07.2015, 20:51
I osioł i fbb1 macie rację,jednak gdyby ludzie nie śmiecili,to nie byłoby takich akcji i nie trzeba by było sprzątać, często chodziłam po górach i zawsze śmieci zabierało się w plecaku do domu,no ale niektórym się nie chce!
fifif05.07.2015, 20:41
dziekujemy !
fbb105.07.2015, 20:14
Szanuję wszystkich tych którzy rok rocznie biorą udział w sprzątaniu Tatr. Ja osobiście nigdy nie brałem udziału i nie zamierzam tego czynić. Pomimo tego, że w górach jestem bardzo często. Powód. Tatrzański Park Narodowy ma wystarczającą ilość pieniędzy aby zatrudnić na umowę o dzieło grupę ZBIERACZY do posprzątania gór. Widocznie lepiej ściągnąć miłośników Tatr niż gdzieś przyciąć koszty, które poszłyby na wynagrodzenia dla ZBIERACZY, ale nie da się bo to Polska. Panie Dyrektorze nie warto pouszczuplać wypłatki ludziom u siebie ? Chyba nie. Bo to nie jest z miłości do GÓR tylko do pieniędzy.
osioł05.07.2015, 18:17
jeszcze bardziej smutne jest to ze sa bilety wstepu a całe pieniadze przejadają urzednicy a szukają naiwnych wolnotariuszy
ana05.07.2015, 17:38
Przykra sprawa,że ludzie chcący podziwiać przyrodę nie potrafią jej uszanować.Na szczęście można spotkać jeszcze ludzi dobrego serca,którym nie jest obojętny los matki natury!I za to wam Bóg zapłać!Chylę przed wami czoła.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl