04.12.2015, 12:28 | czytano: 7905

Sprawa wyłudzenia 5 mln zł. 27-letni właściciel kantoru z Rabki-Zdroju aresztowany. Gdzie są pieniądze?

27-letni właściciel kantoru, który oszukał bank w Rabce-Zdroju na ponad 5 milionów złotych, powiedział przesłuchującym go prokuratorom, co zrobił z pieniędzmi. - Mogą być trudności z ich odzyskaniem - przyznaje prokurator Zbigniew Gabryś z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Przypomnijmy: śledztwo dotyczy wyłudzenia ponad 5 mln zł. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 27 listopada do jednej z placówek bankowych na terenie Rabki-Zdroju zgłosił się 27-letni mieszkaniec tego miasta, K.J., właściciel miejscowego kantoru, który zadeklarował wpłatę tzw. pakietów zamkniętych w obcych walutach (dolary amerykańskie, funty brytyjskie, korony norweskie i korony szwedzkie) o łącznej wartości ponad 6,3 mln zł. - Po zaksięgowaniu ich przez bank dokonał ich przewalutowania na walutę polską, a następnie wypłacił ponad 5,2 mln zł. Tymczasem po otwarciu pakietów okazało się, że rzeczywiste kwoty są znacząco mniejsze od deklarowanych, na skutek czego bank został oszukany na ponad 5,5 mln zł. Jeden z pakietów, którego nie zaksięgowano, zamiast zadeklarowanych 300 tys. EUR, zawierał tylko niewiele ponad 130 tys. Po K.J. tymczasem ślad zaginął, a policja rozpoczęła jego poszukiwania.
Po paru dniach 27-latek sam zgłosił się do prokuratury w obecności adwokata. Przyznał się do winy. Usłyszał zarzuty wyłudzenia pieniędzy na ponad 5,5 miliona złotych. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.

K.J., jak informuje prok. Gabryś, wyjawił śledczym, co zrobił z pieniędzmi. Prokuratura nie ujawnia jednak informacji, co powiedział. Czy uda się je odzyskać? - Nie przesądzał bym tego. Mogą być bardzo trudne do odzyskania - mówi prokurator Zbigniew Gabryś.

- Na razie nie mamy żadnych informacji, żeby w sprawę były zamieszane inne osoby - dodaje prokurator pytany, czy K.J. działał sam.

27-latkowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności. 

r/ źródło: Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu
Może Cię zainteresować
komentarze
bombom09.12.2015, 08:48
A tak na marginesie. Zajmijcie się swoim życiem. Czy on się do Waszego wpieprza? Będą teraz rozmyślać i wydawać opinie. Każdy jest kowalem swojego losu i powinien się sobą zajmować. Co za wieś . ..
KAMA08.12.2015, 16:38
Mam nadzieje sisi ze tak było. Ale dziwne to dla mnie. Mam nadzieje ze się to wyjaśni.
sisi08.12.2015, 08:33
Kama a gdybyś ty np. miała podsłuch i ktos cie obserwował , a zabrałby ci np. męża w zastaw to co być zrobiła?
~Liliana~07.12.2015, 11:32
Jak dla mnie to zwykły oszust! Miałam go za porządnego faceta a kim się okazał? Zwykły złodziej! Mam nadzieje ze posiedzi długo a pieniądze które ukradł się znajdą. Wstyd dla Twojej rodziny!!!
KAMA06.12.2015, 16:47
Skoro prosił o "pomoc" to dlaczego do banku z tym poszedł? Jeżeli ktoś go zmuszał do tego to mógł to inaczej rozwiązać. Gdzie są pieniądze? Nie wiadomo czy u niego na koncie czy u osoby która go szantarzowala. Złodziej i tyle!
rabczanka05.12.2015, 13:34
przeciez to ewidentne widać że facet prosił o "pomoc" a w Banku to takie torby ze nie zauważyły... Jeżeli chodził kilka razy to widac ktoś go zmuszał do tego,nie działal sam . Nigdy tyle razy w banku dziennie nie był , nigdy nie wpłacał az tyle ...
SDSSSS05.12.2015, 11:44
Szczerze powiedziawszy to nie wiem jak działają takowe pakiety zamknięte w obcych walutach, ale co to za bank jest który ufa na słowo bez sprawdzenia pieniędzy? Każdy kto idzie wpłacić pieniądze do banku, to obsługa banku przelicza przynajmniej dwa razy pieniądze, po czym zaksięgowuje je na koncie bankowym klienta. A tu bank na gębę zaksięgował klientowi od razu wpłatę bez sprawdzenia zawartości? Bardzo dziwne to jest. Tak samo to, że chłop sam się zgłosił... po co? Z takim majątkiem mógł wyjechać do jakiegoś kraju gdzie nie ma ekstradycji do Polski, przesiedzieć 25 lat i wrócić po przedawnieniu sprawy.
Gruby05.12.2015, 08:32
Jakie 5-c baniek.... to jest sciema i przyznał się... akurat
kkkk05.12.2015, 00:09
to w końcu ile miał lat? wczoraj pisało że 28 a dziś 27 to może jednak to nie on?
matematyk04.12.2015, 21:22
Ten co to przyjmował to pomylił taczki z patelnią.
gregory04.12.2015, 17:59
sprytne? 3-5-10 lat wpace warte są tej kasy?!
nie rozumiem przecież z tego co wiem kantory to nie jedyne jego źródło utrzymania 0_o po co on tak kombinował?
miki04.12.2015, 17:45
prawie jak na wnuczka
lolek04.12.2015, 15:17
Dużo to fanów przestępcy i czyszczenia kominów. Widzę, że za odpowiednią kasę można wam zrobić z d*** jesień średniowiecza... No ale co kto lubi... Ja za żadną kasę nie chciałbym iść do mamra. No ale dzisiaj młodzież chętna...
koza04.12.2015, 13:18
Nie wierzę. Pakiety z taką zawartością mają odpowiednią masę. Przyjmujący musiał być ślepy ze nic nie zauważył. Po drugie kantory ni generują 7-milonowych transakcji. Rabka to nie Las Vegas, Takie wpłaty się nie zdarzają.
jan04.12.2015, 13:09
Mądry facet ,nawet jak posiedzi te 10 lat-to na koszt podatników,a kto zarabia 500 000 zł na rok!????????
papuas04.12.2015, 13:03
Całkiem sprytne posunięcie, tym bardziej, że on tych pieniędzy żadnemu klientowi banku nie ukradł, po prostu zaksięgowali mu wirtualne, a on je uczynił materialnymi. Teraz tę dziurę będzie musiał zasypać bank. Swoją drogą to sporo czasu musiało upłynąć zanim się bank zorientował, przecież nie można od tak z marszu wypłacić w gotówce pięć baniek, głupie 30 tysięcy trzeba z dwudniowym wyprzedzeniem zamawiać. Tylko nie wiem po co się zgłaszał, mógł czmychnąć np. do Papui Nowej Gwinei gdzie klimat przyjemny, terrorystów nie ma, za 100 tys dolarów kupi się prawdziwy pałac, a za resztę żyłby do końca życia jak król.
Fasolka04.12.2015, 12:53
No i fajnie. Ma facet gdzieś schowane 5 milionów złotych i jak odsiedzi kilka lat czy miesięcy (grozi mu 10 lat, a znając polski wymiar sprawiedliwości otrzyma jakiś rok do dwóch) wyjdzie i bedzie ustawiony do końca życia... Sprytny...
bb04.12.2015, 12:38
zamiast 6,3 mln było 800tys i nikt nie zauważył różnicy, tak? hahahah
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl