W nowy rok mieszkańcy Zakopanego wejdą z nowymi stawkami podatków od nieruchomości, w których prowadzona jest działalność gospodarcza. Największa podwyżka czeka tych, którzy prowadzą m.in. restauracje, hotele, pensjonaty, stoiska handlowe w ścisłym centrum. Władze stolicy Tatr nie ukrywają, że tym sposobem ratują przyszłoroczne dochody miasta.
Zakopiańscy przedsiębiorcy dostarczają rocznie do budżetu miasta 20 mln złotych. Z czego ci chociażby z Krupówek, Piłsudskiego, Chramcówek, Kościeliskiej płacą do miejskiej kasy najwięcej, bo aż 80 proc tych wpływów. Ich też w 2016 roku dosięgnie najwyższa, dziewięcioprocentowa podwyżka. O 3 procent przyjdzie zapłacić więcej zakopiańczykom, którzy mieszkają na obrzeżach miasta. Zakopane jest bowiem podzielone na cztery strefy podatkowe.
js/
