Tatrzański Park Narodowy z dużym dystansem podchodzi do planów budowy przez Polskie Koleje Linowe tunelu dla narciarzy i pieszych na Kasprowym Wierchu. PKL w ostatnim czasie oficjalnie poinformował o swoim pomyśle. Dyrekcja Parku uważa, że taka inwestycja wpłynie negatywnie na ochronę przyrody w rejonie kopuły Kasprowego Wierchu.
Na początku 2016 r. PKL zamierzają złożyć w Urzędzie Miasta Zakopanego kartę informacyjną budowy przejścia. Zostanie ona złożona niezależnie od przekazanej urzędowi w grudniu karty dotyczącej modernizacji wyciągu narciarskiego w kotle Goryczkowym. Jak twierdzi PKL, daje to możliwość wydania oddzielnie dwóch opinii i zgód na każdą z inwestycji, czyli tunelu i wyciągu. Podziemne przejście piesze na Kasprowym Wierchu miałoby za zadanie ułatwić poruszanie się na tym terenie narciarzy i turystów, poprzez połączenie górnej stacji kolejki linowej z górną stacją kolejki krzesełkowej w Kotle Goryczkowym.
- Realizacja tego przedsięwzięcia jest uzależniona od otrzymania odpowiednich zgód, w tym pozytywnej opinii TPN - wyjaśnia Luiza Rosłon z Biura Prasowego PKL.- Priorytetem spółki PKL jest prowadzenie działalności z poszanowaniem dla tatrzańskiej przyrody. Spółka od 60 lat współpracuje z Tatrzańskim Parkiem Narodowym.
Plany inwestycyjne PKL na Kasprowym Wierchu przewidują zmianę lokalizacji dolnej stacji narciarskiej, dostosowanie trawersu odjazdowego ze stacji górnej oraz odbudowę tarasu widokowego na górnej stacji kolei Kasprowy Wierch wraz z możliwością częściowego dośnieżenia na Goryczkowej.
- Inwestycje w zakresie modernizacji kolei w Kotle Goryczkowym stanowią dla PKL priorytet i dlatego spółka stara się uniezależnić możliwość ich realizacji od ewentualnego braku zgody na budowę podziemnego przejścia pieszego – przekonuje Rosłon.
js/
