Radni chcą przyjrzeć się sytuacji w Szkole Podstawowej nr 6

Oficjalnie mówiono o pomyśle powołania stowarzyszenia, które wspierałoby dyrekcję szkoły w prowadzeniu placówki. Wskazywano, iż placówka nie spełnia oczekiwań rodziców, że dyrekcja nie stara się o pozyskiwanie środków na zajęcia dodatkowe. Z kolei dyrektor ostrzegał rodziców, że Rada Rodziców "działa na szkodę szkoły".Ostre spięcia na linii Rada Rodziców - dyrektor doprowadziły do tego, że padły sugestie o konieczności zwolnienia dyrektora szkoły. Jednym z powodów miało być uderzenie jednego z uczniów przed Witolda Zapiórkowskiego. Sprawę badało kuratorium i zamknęło. Uznano, że to był incydent, a dyrektor nie tyle uderzył, co szarpał chłopca. Inny przykład złego postępowania dyrektora - to zwalnianie nauczycieli. Konkretnie - jednej nauczycielki, która prosiła by nie wykorzystywać jej w tych rozgrywkach.

Burmistrz Grzegorz Watycha już przed rokiem mówił iż "wie o niezadowoleniu rodziców i złych relacjach z dyrektorem szkoły". Nie ukrywał, że do Urzędu Miasta trafiały skargi na dyrektora i że "od wiosny zajmuje się Szkołą Podstawową nr 6 na poziomie skarg."

O burzliwym spotkaniu rodziców i nauczycieli oraz władz Miasta pisaliśmy tutaj.

Po tym spotkaniu odbyły się wybory nowych członków Rady Rodziców. Skład został wymieniony i o szkole zrobiło się ciszej.

Teraz radni z Komisji Rewizyjnej wyznaczyli sobie zadanie, by do czerwca br. przyjrzeć się jak funkcjonuje szkoła zarówno pod względem finansowym jak i organizacyjnym. W pierwszym półroczu komisja chce także zająć się analizą sprawozdania burmistrza z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Posłuży to sformułowaniu opinii w sprawie wykonania nowotarskiego budżetu za rok 2015 oraz wniosku o udzieleniu lub nie - absolutorium dla burmistrza.

Plan pracy komisji zatwierdzony zostanie podczas jutrzejszej sesji Rady Miasta.

s/