24-letni mieszkaniec Bielska-Białej poszedł od pracy w barze na Krupówkach i pierwszego dnia ukradł telefon.
- O zdarzaniu policję poinformowała kobieta, prosząc funkcjonariuszy o pomoc w odzyskaniu aparatu. Z jej relacji wynikało, że utraciła swój telefon w bliżej nieokreślonych okolicznościach. Jak twierdziła, aparat mógł zostać jej skradziony w chwili, kiedy była zajęta pracą w barze - relacjonuje asp. szt. Roman Wieczorek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. Już kilka godzin później sprawca tego przestępstwa został zatrzymany. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec Bielska Białej, który - jak ustalono - tego samego dnia podjął pracę właśnie w tym barze. W miejscu zamieszkania 24-latka policjanci odnaleźli skradziony telefon. - Ustalamy czy mężczyzna ma związek z innymi przestępstwami o takim charakterze. Mężczyzna przyznał się do kradzieży telefonu. Grozi mu teraz do pięciu lat w więzieniu - dodaje rzecznik.
Źródło: KPP Zakopane