NOWY TARG. Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego, Włodzimierz Zapiórkowski przeprosił publicznie Janusza Tarnowskiego. Spór między radnymi zakończył się ugodą i uściskiem dłoni.
10 lutego radni spotkali się w sądzie. Jak pisaliśmy, na rozprawie pojednawczej zapadła decyzja, że panowie nie będą oczekiwać od sądu zajęcia się ich sporem i wystarczą oficjalne przeprosiny. Sędzia Sławomir Biskup zdecydował, że formułkę przeprosin radny Zapiórkowski wygłosi na sesji i zamieści ich treść w formie ogłoszenia - w mediach. - Przepraszam pana Janusza Tarnowskiego Przewodniczącego Rady Miasta Nowego Targu za to, że podczas wspólnego posiedzenia wszystkich Komisji Rady Miasta Nowy Targ pomówiłem go, stawiając nieprawdziwy zarzut i nieuprawnione sugestie o rzekomym celowym zaangażowaniu się w przystąpienie Miasta Nowy Targ do lokalnej organizacji turystycznej dla uzyskania osobistej korzyści w postaci zatrudnienia w tej organizacji - odczytał oświadczenie Włodzimierz Zapiórkowski.
Przyznał, że wypowiedź była "nieprawdziwą przez co godziła w cześć i dobre imię pana Tarnowskiego i naraziła go na utratę zaufania".
W reakcji, Janusz Tarnowski powiedział: - Ja się nie gniewam.
Panowie podali sobie ręce.
s/