03.03.2016, 10:36 | czytano: 3967

Konserwator zabytków nie zgadza się na pokrycie blaszanym gontem dachów zabytkowych góralskich chałup

Fot. Robert Miśkowiec
Właściciele zabytkowych domów w Chochołowie obawiają się, że obowiązek pokrywania domów drewnianym gontem doprowadzi kiedyś do tragedii. W centrum wsi jest zwarta zabudowa. W razie pożaru pół wsi pójdzie z dymem - mówią i chcą, by konserwator zabytków w Nowym Targu zezwalał pokryć XVIII i XIX-wieczne chałupy gontem blaszanym.
- Nie ma zgody na to, żeby ktoś pokrył dach nie gontem. Jeżeli są takie przypadki, to są to samowole na które naszej zgody nie było - stwierdził kategorycznie podczas spotkania wiejskiego w Chochołowie Paweł Dziuban, kierownik delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Nowym Targu. Obowiązek użycia gontu drewnianego dotyczy każdego obiektu wpisanego do rejestru zabytków. Takich domów i zagród jest w Chochołowie około 110. Gontem blaszanym mogą być kryte tylko te domy, które nie są wpisane do rejestru zabytków.
- Ale przecież mamy prawo do tego, żeby czuć się bezpiecznie we własnych domach - nie ustępowali właściciele zabytkowych domów i zagród.

- A czy ściągniecie turystów do wsi, gdy domy będą kryte blachą - pytał Paweł Dziuban.

- A co pokażemy turystom jako ogień wszystko spali - przekonywali właściciele chałup. Jako przykład przedstawiali przykład Osturni na Słowacji, przygranicznej wsi znanej z rusińskich zabytków architektury ludowej. Tamtejsze władze zgodziły się by zabytkowe domy w tej wsi pokryć blachą. - Może kiedyś była, ale dziś ta miejscowość nie jest chlubą. Teraz wygląda ona jak misz-masz - przekonywał konserwator zabytków.

Pod wpływem nacisków ze strony właścicieli, kierownik delegatury WUOZ w Nowym Targu zadeklarował, że podejmie się dyskusji na temat zastosowania gontu blaszanego i przedstawi ten temat swoim przełożonym.

r/
Może Cię zainteresować
komentarze
:)04.03.2016, 16:54
dzieki za cenzurę.
Pilorz04.03.2016, 08:50
Gont scypany i dobrze pomalowany wytrzymuje pięćdziesiąt lat i więcej. Najlepsza do konserwacji jest surowa ropa o dużej zawartości parafiny.
Dziadek03.03.2016, 20:49
@Józek.Wysyłając do ministra,marszałka,wójta papiery z prośbą o pozwolenie na remont swojej,,ojcowizny,,,dostając odpowiedz po wiekach,papiery będą już ,,archiwalne,zabytkowe,,.Koło się zamyka.
ryobi03.03.2016, 19:48
Na ściany proponuje siding z białego plastyku, to będzie new góral style. Tak jak lubicie:)
Witkacy lepiej by nie wymyślił, turystów jak muchow będzie:P
Pijak03.03.2016, 16:24
Na dodatek konserwator powinien w trybie natychmiastowym zakazać wykładania trutki i różnych łapek na Myszy w tych zabytkowych chałupach ponieważ Mysz też jest zabytkowa i żywa oraz bardzo atrakcyjna dla turystów
mieszkaniec03.03.2016, 15:50
na spotkaniu było powiedziane, że pieniądze są na remonty tych chałup i na wymianę pokrycia na gont drewniany, tylko składać wnioski, niektórzy już korzystają z takich możliwości.
kultura03.03.2016, 13:39
A zasłonić kapliczkę św. Jana Kantego na nowotarskim Rynku blaszaną stacją pomiaru zanieczyszczeń to będzie można? Takim pomysłem niedawno błysnął sam Watycha.
józek03.03.2016, 13:34
@Gustaw: Dom jest dalej prywatną własnością, ale jest jednocześnie uważany za dziedzictwo narodowe. W związku z tym można uzyskać nawet 100 % finansowania wszelkich remontów i zabezpieczeń przeciwpożarowych ze środków publicznych tzn. z dotacji udzielanej zarówno od ministra kultury, marszałka województwa, czy od wójta gminy. Ktoś powinien pomagać tym ludziom w pozyskiwaniu środków na zachowanie tej unikatowej architektury., tzn w kompletowaniu papierów i składaniu wniosków - powinna się tym zająć gmina lub jakieś fundacje, co też działają ze środków publicznych
beeeeeeeeeeee03.03.2016, 13:31
Najprościej podpalić ,i z głowy problem.
baciok@03.03.2016, 12:04
Mam pytanie?
A jakie wykształcenie i jakie uprawnienia w konserwacji zabytków ma ten jakoby konserwator zabytków. Z tego co wiem to były Wójt Gminy Łapsze Niżne, a wcześniej Dyrektor jakiejś szkoły w tej Gminie.
Pan dość smiesznie dyskutuje. Nie dać sie Chochołowiany.
jo03.03.2016, 11:54
Chochołów to jest najpiękniejsza wieś na Podhalu a jest nią, dzięki właśnie tym zabytkowym chałpom. Gont blaszany popsuje wygląd tych chałp i wsi zarazem
SQ903.03.2016, 11:24
Ciekawe podejście właścicieli i ... irracjonalne w swym znaczeniu. Wynika z tego, że blaszane pokrycie dachu wykonane przykładowo z gontodachówki, cudownie sprawi, że drewniany dom uniknie pożaru? Bzdura jakich mało. Dom spłonie (tego oczywiście nie życzę), a na zgliszczach osiądzie poskręcane z wysokiej temperatury blaszane pokrycie dachu... . To nie lepiej powiedzieć wprost (bez zakłamania, obłudy), że gont to b. duży wydatek i powtarzalny w czasie (bo mimo impregnacji gont jako drewno jest podatny na zgnicie), na który właścicieli nie stać, a jak konserwator zabytków chce, aby zachować oryginalność zabytkowego budownictwa regionalnego to niech zapłaci za ten gont z pieniędzy urzędowych, samorządowych, państwowych, unijnych etc. (dla właściciela nie ma znaczenia skąd będzie ta kasa, byleby była).
miejscowy03.03.2016, 11:23
SPALIC I SPOKÓJ
Swój>03.03.2016, 11:07
nalezałoby sie przyjrzeć jeszcze który gont drewniany jest robiony ręcznie łupany, bo cietych mamy pół światu, a tych którzy dopuszczają takie w skansenach czy na zabytkach należy douczyć co jest co
baba ze WSI03.03.2016, 11:04
lobbing janosika
rtr03.03.2016, 10:57
Wspaniałe państwo gdzie człowiek o niczym nie może decydować.
Gustaw03.03.2016, 10:54
Czy za to że czyjaś chałupa wpisana jest na listę zabytków ma się jakieś korzyści, np: konserwator opłaca remonty itp. bo jeśli nie to człowiek staje się trochę więźniem we własnym domu, ma ponosić koszty związane z jego utrzymaniem ale decydować o nim nie może - liczy się słowo pana konserwatora - czyją własnością jest dom wpisany na listę zabytków ????
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl