07.03.2016, 11:20 | czytano: 3107

Jak filmowi Bonnie i Clyde chcieli żyć z przestępstw. Złodziejska para w rękach zakopiańskiej policji

W Zakopanem chcieli rozpocząć nowe życie, na które zarabiali kradzieżami.
- Policjanci zakopiańskiej patrolówki otrzymali zgłoszenie o osobach, które rzucają kamieniami w przejeżdżające ul. Powstańców Śląskich pojazdy. Na miejscu mundurowi zauważyli parę, która na widok radiowozu zaczęła uciekać - relacjonuje asp. szt. Roman Wieczorek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. - Chwilę później 27-letnia Sonia B. i 37-letni Marcin Ł. byli już zatrzymani i przewiezieni do zakopiańskiej jednostki policji na Jagiellońskiej.
W rozmowie okazało się, że zatrzymani tworzą parę, która postanowiła rozpocząć „nowe życie” w Zakopanem. Uciekali przed odpowiedzialnością karną za kradzież samochodu i inne przestępstwa, jakich mieli dopuścić się w powiecie wąbrzeskim. Wśród rzeczy osobistych zatrzymanej pary policjanci ujawnili karty płatnicze i dokumenty na cudze nazwisko. Były tam też dokumenty z salonów sieci komórkowych i lombardu. Kryminalni szybko ustalili z czego utrzymuje się zatrzymana para w Zakopanem. Z pensjonatu, w którym wynajmowali pokój, dokonali kradzieży telewizora, który następnie odsprzedali w lombardzie. To samo zrobili z dwoma drogimi telefonami komórkowymi, które wyłudzili w salonach sieci komórkowych. Kobieta odpowie też za posługiwanie się cudzym dowodem osobistym.

Obecnie policjanci sprawdzają czy na terenie Zakopanego doszło do innych zdarzeń kryminalnych, z którymi mogą mieć związek zatrzymani. Kobieta trafiła do zakładu karnego gdyż, jak się okazało, była poszukiwana za wcześniejsze przestępstwa. Zatrzymanym może grozić kara nawet do 10 lat więzienia.

Źródło: KPP Zakopane, oprac. r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Gość08.03.2016, 18:53
I takie imbecyle i patologia też tu niestety przyjeżdza... Rzucali kamyczkami jak dzieciaczki, słów szkoda... Dobrze ktoś napisał - trzeba mieć nasra... w głowie! W ich głowach to rzeczywiście tylko chyba same gów...a.
fobia07.03.2016, 18:49
do ??? - w takim układzie idę na policję, mówię że jestem poszukiwany, zajumałem wczoraj telewizor i dwa telefony, mam kradzione dokumenty i karty, tutaj macie Państwo kwity z lombardu...:) podbijam tym samym pod kradzież, paserstwo, oszustwo - należą mi się 10 letnie wczasy. No chyba że tym przypadku, ciskanie kamieniem w samochód było formą rozrywki, a delikwentom było wszystko jedno:)
???07.03.2016, 17:07
A może specjalnie rzucali, coby wpaść... Państwo zapewni lokal i utrzymanie przez kolejne 10 lat - cieplutkie posiłki, telewizor, miło spędzony czas, siłownię, pokój socjalny z grami...
fobia07.03.2016, 12:39
Brak słów. Jak trzeba mieć nas*ane w głowie, żeby przy takim życiorysie rzucać kamieniami do samochodów i na tym wpaść? Biorąc pod uwagę fakt ich kryminalnych przygód, jak wiem że mam za uszami, to siedzę cichutko na d*pie i nie wychylam się... Głupota ludzka nie zna granic...
próbujcie dalej07.03.2016, 12:35
no i nowe życie im nie wyszło.......
bolo07.03.2016, 11:38
Kolejna taka parka to ona z Kowańca a on z Ochotnicy.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl