Mimo niesprzyjającej pogody, tłumy nowotarżan wzięły udział w Drodze Krzyżowej, która przeszła ulicami centrum miasta.
Nabożeństwo rozpoczęło się przy kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa a zakończyło na Rynku. Autorem rozważań, które czytano w jego trakcie był ks. Wojciech Węgrzyniak. Wierni nieśli podczas Drogi Krzyżowej drewniany krzyż - na zminę przekazywali go sobie przedstawiciele różnych grup społecznych i zawodowych, wśród nich przedstawiciele grup parafialnych z nowotarskich parafii pod wezwaniem Matki Bożej Anielskiej z Kowańca, Św. Brata Alberta na Niwie, Św. Jadwigi Królowej z Osiedla Bór, Św. Katarzyny i Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz przedstawiciele Ochotniczej Straży Pożarnej z Kowańca, Maltańskiej Służby Medycznej, Związku Podhalan i Rycerzy Kolumba. 
oprac. r/ zdjęcia Szymon Pyzowski
Pomimo że sam jestem deistą, uważam tę drogę krzyżową za coś cennego. Na prawdę ciężko nie poprzeć inicjatywy, która jednoczy ludzi, która sprawia że robią coś wspólnie, która sprawia, że nie wstydzą się swojej wiary, tylko pokazują, że jest ona dla nich czymś cennym. Dlatego jeśli chodzi o tą drogę krzyżową - jestem jak najbardziej za nią i za tym, żeby odbywała się w dalszym ciągu. Zwłaszcza, że powoli jest już nowotarską tradycją.
Aczkolwiek jest trochę ludzi, którzy gdy tylko skończą nieść krzyż, zaraz biegną ziać nienawiścią do innych. Dokładnie tak jak Ty w komentarzach. Szkoda, że na tym nabożeństwie tylko byłeś, a go nie przeżyłeś. Ale Twoje życie, Twoja wiara, więc się nie wtrącam.