"Pocztówka" z miasta...

a co te dzieci mają w ręce ?

Pan Piotr co napotkał te wille to mama go puściła pierwszy raz z domu,albo jest ceprem i jest pierwszy raz w tym miejscu ten budynek stoi już ponad 15 lat gratuluje tak szybkiej spostrzegawczości

Generalnie to całe miasto jest brudne. Ja rozumiem,że wiosna, później wyczyszczą ale tak było cały zeszły rok. Kurz, brud i klonowe "noski" został przedmuchany pod krawężniki i tak zostało. Nie lepiej jest na osiedlach mieszkaniowych za co odpowiada Spółdzielnia, niewygrabione trawniki po zimie powodują przemieszczanie się liści z jesieni na jezdnie i tak niezgrany cykl sprzątania powoduje,że wszędzie jest "syf".

ale nowość...Obecna targowica podobnie wygląda

Przydałoby się też zająć placem składowym Sanbudu. Tam też niezłe śmietnisko i błocko. Zagarniają coraz większe tereny łąki, tak bez ładu i składu, i zaśmiecają. Niby są zatrudnieni stróże ale nosa nie wyściubią, a kręgi drenażowe to miejsce spotkań towarzyskich trudnej młodzieży. Czy tego terenu nie można ogrodzić i oddzielić? Na tej łące aż się prosi stworzenie parku rekreacyjnego, takiego o naturalnej strukturze. Parę alejek z ławkami i łączki do plażowania.I jest miejsce dla matek z dziećmi, osób starszych, które mogłyby wyrwać się z blokowisk na świeże powietrze. Tyle, że owce miałyby zakaz wstępu, a one pewnie ważniejsze.

Ludziska co wy chcecie to jest piękna zabudowa i moja prywatna darmowa izba wytrzeźwień jest też blisko pyszna i smaczna woda na kaca serdecznie zapraszam wszystkich chętnych

Hehe jak po imprezie skinheadów

Rzeczywiście , z tej skarpy coś wypływa chyba nie deszczówka. Nie miłosiernie śmierdzi w porze suchej. Panie emerytki urzędniczki ruszcie d..ę

Kąpaliśmy kiedyś się w Dunajcu.Miała być tam kiedyś plaża, SPA.Unia weszła ,walneło gdzieś tam w wieżowce w jakiejś Ameryce i po plaży.

Mistrzowie drugiego planu:))))) Fotograf złapał na gorącym uczynku "wysypywaczy" smieci:)

Mariolka!!!
urząd bez straży jest bezradny!!!!
urzędasy nie ruszą d... bo nie będą się wychylać w swoim mieście (i nie dziwie się im).
a to dopiero początek kłopotów, będzie "lepiej".

Jedyne co potrafi zrobić Jabcoń z Ochrony Środowiska z UM to dobrze się ustawić. Wcześniej był kierownikiem - teraz jest naczelnikiem. Robota ta sama, tylko kasa lepsza. A po za tym po staremu.

A ze skarpy pod budynkami Rancza Lot wylewa się śmierdząca ciecz i tworzy cuchnące bajoro. Od co najmniej roku. Gdzie są służby Ochrony środowiska z Urzędu Miasta?

@ pliska.Ha! ha! ha!.Nic dodać,nic ująć :).

to nie jedno miejsce ze śmieciami w roli głównej nad Dunajcem . Wystarczy się przejść na spacer wzdłuż brzegu a zwłaszcza w okresie grilowania to jest dopiero syf nad syfy

Ostatnio dużo jest dzikich wysypisk np jak zjazd z Alei na drogę prowadzącą do Waksmundzkiej . Dramat

Ten stan rzeczy jest od kilkunastu miesięcy. Jeszcze w mieście istniała dzielna Straż Miejska, która poza rynek i jego okolice nie wychylała nosa i tego jej pracownicy nie zauważyli. Przecież w mieście są pracownicy ochrony środowiska, może kopną się nad Dunajec w okolice tej ruiny, obejrzą przyległy teren, a znajdą jeszcze ciekawsze miejsce (ścieki i zasypane na skarpie drzewa). Poczekamy czy coś się tam zmieni, czy służby miejskie zainteresują się sytuacją w tym terenie.

Juz widze Łasipotramus jak SM pilnuje porzadku nad Dunajce hehehe

Pani w kozakach posprząta wam ten burdel górolicki, oj posprząta.

w szpitalu śmietnik nad Dunajcem śmietnik i wychodek !!!!
a park po renowacji (dróżki) przeryli też.
gdzie ta współpraca w tym mieście?

Straż Miejska była i to też było ,To już od lat tam takie jest.Przynajmniej dziecią się pokaże jak się na wsi dawniej sra...o.

Po jakiego grzyba drażnisz ludzi tą durną gadką o straży miejskiej? To coś ze zdjęcia - oprócz kibelka, stoi tam jakieś dziesięć - piętnaście lat !!! Mieli dużoooo czasu, żeby się tym zająć, wtedy kiedy jeszcze istnieli :-)

To nie jest jakaś tam posesja tylko moja dacza,a co do straży miejskiej to wcześniej była i też nic nie zrobiła a po drugie przypomina mi młode lata niech zostanie.

Wymarzone miejsce dla niektórych imigrantów - mają jak u siebie w domu.

Ośrodek dla imigrantów...?

a skąd wiadomo że to nie jest posesja prywatna? chciałby czytelnik, żeby miasto bez jego wiedzy robiło porządki na jego posesji?

Ochrona Środowiska leży.

siedziały tam rumuny, to samowola budowlana na czyjejś prywatnej działce...

oj tam , wpisuje się wysmienicie w architekturę starej targowicy . Trzeba kultywować tradycję i pokazywać młodszym pokoleniom .

Brakuje owczych kup, agresywnych psów pasterzy, smrodu owiec, motorów. Do tego psy biegające luzem stawiające miny wszędzie gdzie się da

Zawsze można przenieść go na rynek,ale to temat następnej sesji.

ludzie, o co się czepiacie,wychodka żeście nie widzieli, dawniej każdy miał coś takiego w chałpie

Nie ma Straży Miejskiej to teraz macie takie historie w mieście