NOWY TARG. Biznesmen Tomasz Żarnecki mocno zaangażował się w przygotowanie terenów starej zajezdni PKS pod plac targowy, który ma konkurować z Nową Targowicą. Teren został już częściowo wyasfaltowany. Biznesmen chce organizować tu tradycyjny jarmark, targ zwierzęcy i giełdę samochodową.
Prace na starej zajezdni trwają niemal nieustannie. Coraz więcej wiadomo też na temat funkcjonowania nowego placu targowego, który zostanie otwarty kilka dni po oficjalnym uruchomieniu Nowej Targowicy przy oczyszczalni ścieków (28 maja). Biznesmen Tomasz Żarnecki dotrzymuje słowa i ze starej zajezdni chce zrobić plac targowy z prawdziwego zdarzenia. Reprezentujący go przedsiębiorca Jacek Deja mówi, że w czwartek odbyło się spotkanie z kupcami zainteresowanymi handlem na terenie starej zajezdni. Zainteresowanie handlem w nowym miejscu wyraziło, jak mówi, około 1300 handlarzy.Przy ul. Ludźmierskiej co czwartek odbywał się będzie tradycyjny jarmark połączony z targiem zwierzęcym. Deja zapewnia, że plac będzie zgodny z wymogami Powiatowego Lekarza Weterynarii, dlatego handlarze koni, świń czy krów znajdą tu odpowiednie warunki do sprzedaży, a klienci - do kupna.
W sobotę na terenie starej zajezdni odbywał się będzie tradycyjny jarmark, natomiast w niedzielę planowane są giełdy samochodowe.
r/ zdjęcia Michał Adamowski
Na targach z reguły są namioty!! I nikomu to w niczym nie przeszkadza a ludzie i tak nie docenią wysiłku który trzeba włożyć żeby jak to zostało nazwane "slamsy" rozłożyć a póżniej zlożyć. A jeśli komuś przeszkadzają slamsy to niech ich do galerii bo jarmark to nie miejsce na piękne budynki.
Dziękuje za uwagę i pozdrawiam bezmyślnych ;)