26.07.2016, 11:18 | czytano: 2181

Pik Korżeniewskiej zdobyty

Fot. Marcin Kin
Zakopiańczyk Andrzej Bargiel zdobył kolejny szczyt Śnieżnej Pantery. Po ostatnim sukcesie na Piku Lenina, wczoraj zakopiańczyk stanął na drugim co wysokości szczycie w tadżyckim Pamirze, mierzącym 7105 m n.p.m. Piku Korżeniewskiej.
Wszystko to w rocznicę od swojego historycznego wyczynu. Dokładnie rok temu Bargiel jako pierwszy człowiek na świecie zjechał na nartach z wierzchołka Broad Peak.


Andrzej wyruszył z bazy o godzinie 4. rano kierując się do obozu założonego na wysokości 5300 m n.p.m., gdzie po krótkim odpoczynku ruszył dalej w stronę szczytu. Na górze stanął o 12.40 czasu lokalnego po 8 godzinach i 40 minutach wspinaczki. Następnie zapiął narty i w swoim stylu zjechał opadającymi ponad 1000 metrów w dół od wierzchołka stromymi śnieżnymi stokami. Zjazd, w jak sam podkreśli wymagających warunkach zajął mu niecałą godzinę, a po dotarciu do granicy śniegu pozostałą drogę pokonał już pieszo. Do bazy Bargiel dotarł o godzinie 17. czasu lokalnego, odhaczając tym samym na swojej liście drugi z pięciu szczytów Śnieżnej Pantery.





Źródło:materiały prasowe wyprawy, oprac. r/ zdjęcia Marcin Kin
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
PIK ADOR ACJA26.07.2016, 17:55
Gra w Piki
Daje wyniki
Walcz ,walcz,
Walcz Andrzeju
Takich jak Ty jest
W Świecie niewielu
Lhotse26.07.2016, 11:48
brawo !!!! :D
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl