12.08.2016, 16:39 | czytano: 5622

To będzie prawdziwy jarmark

Fot. Urząd Miasta Nowy Targ
Organizatorzy 16. Jarmarku Podhalańskiego, który 19 sierpnia rozpocznie się w Nowym Targu, zaprosili dziennikarzy na konferencję prasową na której opowiedzieli o najciekawszych atrakcjach imprezy.
- Podczas jarmarku Podhalańskiego będzie się działo w Nowym Targu wiele ciekawych rzeczy. Tak naprawdę jarmark jest tak pomyślany i zorganizowany, żeby można było przyjść całą rodziną, a atrakcji nie zabraknie. Dzieci będą miały co robić, więc rodzice nie będą narażeni tylko i wyłącznie na ciągłe wydatki, choć pieniądze oczywiście będzie gdzie wydać. Różnorodnych towarów i smakołyków nie zabraknie - mówił burmistrz Grzegorz Watycha.
- Chcemy, żeby jarmark był dla wszystkich, od przedszkolaków po dorosłych, i dla turystów, i dla mieszkańców - zapewniał dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury Bolesław Bara.

- Cechą charakterystyczną naszego jarmarku jest to, że my podkreślamy tę naszą jarmarczność, ludowość, nasze tradycje i zwyczaje - dodał dyrektor Bara. Jarmarkowi towarzyszyć będzie więc kiermasz twórców ludowych i artystów. Będzie ich 60. Większość rozstawi swoje stoiska na płycie Rynku. Ośmiu z ich prowadzić będzie warsztaty i pokazy, które odbywać się będą w strefie na Placu Słowackiego. Na imprezie serwowane będą potrawy regionalne, które przygotuje Koło Gospodyń Wiejskich z Ostrowska. Będzie wspólne gotowanie, a w niedzielę góralsko-śląskie spotkanie. Tego dnia na Rynku odbędzie się Biesiada Śląska ze śląską muzyką i kuchnią.

Organizatorom zależy na tym, żeby promować lokalnych artystów, dlatego przed i po występach gwiazd tegorocznego Jarmarku Podhalańskiego, a są nimi Beata i BAJM oraz Future Folk, wystąpią podhalańscy artyści m.in. Megitza Trio, Beti i Bobas, CorNatura – Sylwia Basta „Silvana” i Samael F.F. Rodriguez, Hyrni, Piotr Szewczyk i Jakub Misiniec z zespołem, Anita Czupta czy Willy Blake. Koncerty odbywać się będą na scenie głównej, ale można będzie je również śledzić na telebimach.

Jarmark to także handel. Jak co roku na Rynku pojawią się restauratorzy, wystawcy, drobni kupcy z różnego rodzaju asortymentem m.in. spożywczym, regionalnym czy tekstylnym.
Na Placu Słowackiego stanie Strefa Rodzinna. Przez trzy dni organizowane będą tu zabawy, konkursy, zajęcia, warsztaty, wstępy i pokazy dla dzieci i rodziców. - Zapewniam, że dokładamy wszelkich starań, aby każdy, kto przyjdzie, wyszedł stąd zadowolony i znalazł coś dla siebie - zapewnia burmistrz Watycha.

Atrakcji jest w tym roku bardzo dużo, wszystkie trudno wymieć, dlatego zapraszamy do zapoznania się z programem Jarmarku Podhalańskiego, który publikujemy w dziale "Co, gdzie, kiedy".

r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
sikorka16.08.2016, 11:35
Ile tych plakatów Mok nadrukował. 5 plakatów na jedna impreze?. Co to za nowe zwyczaje? drukarnie otworzyli w moku to drukuja na potęgę.
@ olga16.08.2016, 10:02
Jaki pan a raczej pani ,taki kram. Obrus pewnie z domu przyniosła.
Olga M.14.08.2016, 10:59
Poziom imprezy zapowiada się taki, jak obrus na stale za którym siedzą organizatorzy. Tandetnie!
będzie super14.08.2016, 09:54
Pani Krystyno oni nie wiedzą ile 10 zł kosztuje, ale wiatraki i czereśnia na rynku zaje.......ste.
Krystyna13.08.2016, 13:08
Panie Burmistrzu i współpracownicy chciałem zapytać, kto Wam dał prawo marnować nasze pieniądze. Zmieniliście Dyrektorkę MOK bo mieliście takie prawo. Daliście nowemu dyrektorowi duże wynagrodzenie, daliście wicedyrektora do muzeum, które również bierze duże pobory choć nie wiadomo za co?. Wiecie Państwo ile ludzi obdarzylibyście tymi dwoma pensjami. Wiecie ile zarabia kobieta w biedronce? Druga sprawa jarmark głównie za nasze pieniądze, czemu wydajecie je Państwo bez konsultacji z ludźmi w Mieście. Może jakąś ankietę zrobić wcześniej. Dla kogo tą imprezę robicie. Obecny Jarmark nie różni się niczym od poprzednich. Nie podajecie kwot które Państwo wydajecie. Chcemy wiedzieć dlaczego Państwo wydajecie tyle pieniędzy i po co ?
z Chicago13.08.2016, 09:53
Do Edward 076 masz racje wystarczy tylko popatrzeć na naszą czereśnie na Rynku udekorowana w Łowicko-Radomskiej barwie.
Edwardo076@13.08.2016, 09:46
Ależ władza troszczy się o lokalną społeczność. Mamy lokalne multi kulti w MOKU. Lublin nie Pakistan ale zawsze coś. A jak troszczy się o swoich funfli miernych,biernych ale wiernych. Widać przy obsadzaniu stołków. W tej trosce nie mają sobie równych.Prawdziwi liderzy!
obiektywny13.08.2016, 08:40
Pazernośc i głupota nowotarskich kupców przeraża. Przykład kupiec z leclerca.
.13.08.2016, 08:36
Edward076, czasy się zmieniają i sposób handlu też. Takie same argumenty były podnoszone gdy prowadzano maszyny parowe, które "obierały ludziom pracę"...
huśtaj12.08.2016, 21:34
Czy będzie karuzela ?
świrek12.08.2016, 20:21
Ale czad!
Edward07612.08.2016, 19:52
Gratuluję pomysłu organizowania "Jarmarku Podhalańskiego" w mieście o tradycjach handlowych, które niestety swoimi decyzjami zabiło lokalnych handel, dobija ostatnich lokalnych kupców - a promuje wszelkiego rodzaju napływowe markety, centra handlowe i podobne raz na zawsze zatracając ten charakter miasta, z którego ono słynęło przez ostatnie setki lat. Władza powinna troszczyć się o lokalną społeczność, a nie wspierać odpływ kapitału z miasta.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl