44-letni mieszkaniec Waksmundu przyznał się do kradzieży roweru na terenie Nowego Targu. Gdy przyłapano go z kradzionym rowerem był kompletnie pijany.
Rower zniknął 9 sierpnia z jednej z klatek bloku na terenie Nowego Targu. - W trakcie prowadzonych czynności do komendy zatelefonowała pokrzywdzona informując, że jej syn wraz z kolegą rozpoznali skradziony rower przed jednym ze sklepów na terenie Nowego Targu - relacjonuje podkom. Roman Wolski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - Policjanci natychmiast udali się we wskazany rejon, gdzie czekała ich zgłaszająca. Rower został natychmiast zabezpieczony, natomiast policjanci szybko ustalili sprawcę kradzieży, którym okazał się 44-letni mieszkaniec Waksmundu. W chwili zatrzymania waksmundzianin miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany do dyspozycji prokuratury. Podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się karze w wymiarze 800 złotych grzywny. Pokryje też koszty postępowania.oprac. r/ źródło: KPP Nowy Targ