12.11.2016, 16:17 | czytano: 3222

Turyści dopisali, choć nie tak licznie

Fot. Józef Słowik
Długi weekend, spowodowany Świętem Niepodległości, który w tym roku przypadł w piątek, ściągnął na Podhale turystów. Krupówki wypełniły się licznie gośćmi z całej Polski.
Sprzedawcy z Krupówek zauważają, że nie jest to taka liczba turystów, jak w roku ubiegłym, jednak o miejsce w pensjonacie czy hotelu wcale nie jest łatwo. Większość została zarezerwowana wcześniej.
– W ubiegłym roku było stanowczo więcej klientów – mówi pani handlująca pamiątkami na Krupówkach.

Wielu turystów zamierza zostać na Podhalu do poniedziałku, boją się bowiem niedzielnych korków.

- Ostatnim razem wracając z Sylwestra w korku na zakopiance staliśmy 4,5 godziny – mówi turystka z Łodzi. – Nie odstrasza mnie to jednak od przyjeżdżania do mojego ulubionego Zakopanego.

Tekst i fot. Józef Słowik
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
pol13.11.2016, 15:15
lubię korki , to jest to , smaczne są
turystka13.11.2016, 00:08
Gości nie ma dużo ? A odśnieżyliście drogi ? Nie dość że korki to jeszcze fatalne warunki na drodze ...Za komuny były lepiej utrzymane drogi ...warunki jak w tajdze wstyd wstyd
do miejscowego12.11.2016, 20:53
powiedz od razu, ze masz budynek w Białym Dunajcu na granicy z Szaflarami i w dodatku nie remontowany od lat 70- tych
abc12.11.2016, 20:53
no to się na świętowali!!!
miejscowy12.11.2016, 17:38
tacy jesteści mądrzy , że nie ma miejsca .Ja mam puste 10 pokoi i nawet pies z kulawą nogą się nie pyta o noclegi , nawet na Sylwestra , więc nie róbcie propagandy
Górol z podsamuckik Tater.12.11.2016, 16:41
No to jak sobie postów w korku 6 godz to jej może w końcu przejdzie ????????????
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl