14.11.2016, 17:12 | czytano: 3984

Uwaga na oszustów

Okres świąteczno-noworoczny, w czasie którego na Podhale zjeżdżają dziesiątki tysięcy turystów, to raj dla naciągaczy i oszustów, którzy żerują na polujących na noclegowe okazje. Na Sylwestra zaczyna już brakować miejsc, a to przekłada się na coraz częściej pojawiające się informacje o wirtualnych kwaterach sprzedawanych w Zakopanem.
Temat wirtualnych kwater powraca jak bumerang każdego roku. Ci, którzy zostawiają szukanie miejsc noclegowych na ostatnią chwilę, często dają się nabrać na oferty ośrodków, które nie istnieją. W tym roku nasiliła się także skala jeszcze trudniejszych do wykrycia oszustw: sprzedawane są noclegi w budynkach, które istnieją - pensjonatach, hotelach, domach prywatnych, fałszywe są jednak dane kontaktowe i adresy kont bankowych. Dopiero po przyjeździe okazuje się, że turysta, który wykupił nocleg nie widnieje na liście gości, lub właściciel w ogóle nie prowadzi działalności noclegowej.
O wielką ostrożność apeluje zakopiańska policja. Jak wyjaśnia podkom. Agnieszka Szopińska, jest wiele sposobów na to, aby ustrzec się przed oszustami. Istnienie danego ośrodka i legalność jego działania można sprawdzić w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej oraz w rejestrze prowadzonym przez Urząd Miasta Zakopane, dostępnym na www.zakopane.eu/sprawdz-kwatere. Wszelką korespondencję warto prowadzić mailowo, aby pozostał po niej ślad, należy również żądać potwierdzenia dokonania wpłaty zaliczki lub opłaty za pobyt.

- Należy wystrzegać się ofert, które mają podany wyłącznie numer telefonu. Żaden legalnie działający przedsiębiorca nie będzie miał oporów przed podaniem nam swojego nazwiska i pełnych danych swojej firmy. Jeśli tych danych brakuje, należy być bardzo ostrożnym. A już najlepiej jest wybierać miejsca sprawdzone, polecane nam przez znajomych - ostrzega podkom. Szopińska.

pk/
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl