24.12.2016, 10:11 | czytano: 3309

Kolejne rondo w Zakopanem

Fot. Józef Słowik

Na skrzyżowaniu ulic Spyrkówka i Jana Kasprowicza w Zakopanem powstanie nowe rondo. Miasto właśnie uzgadnia jego dokładną lokalizację wraz z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która zawiaduje zakopianką.

- Opracowywana jest już koncepcja ronda na Spyrkówce – mówi wiceburmistrz Zakopanego Wiktor Łukaszczyk. - Miasto wykupiło tam część terenu. Będziemy mieli możliwość zjazdu z tego skrzyżowania również na parkingi wielopoziomowe, których budowę planujemy w tamtym rejonie. Powstaną one jednak dopiero w następstwie uzgodnień z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Rondo powstanie poniżej funkcjonującej tam myjni samochodowej. Staraliśmy się, aby skrzyżowanie zlokalizować jak najbardziej na terenach, które są własnością miasta.

Jak wyjaśnia wiceburmistrz Łukaszczyk, zarówno miasto jak i GDDKiA, planuje żeby wszystkie uzgodnienia i projekty na przebudowę zakopianki przyczyniły się do płynności ruchu samochodowego. Planowana jest też przebudowa ronda na Chramcówkach, ponieważ obecne rozwiązania nie są wystarczające.

js/

Rondo na zakopiance prawie gotowe (zdjęcia z lotu ptaka i video)

zły24.12.2016, 23:29

A w N.Targu światła,świeckość.Popaprane. Co kawałek światła,korki.Ronda są przy kapeluszach w autkach,dowodzących w mieście ,,panów,, Codziennie dzwon aleje szaflarska,fakt wina kierowców.Czy coś poprawiła ta zmiana w światełkach nad ,,,płynnością,,bezpieczeństwem ruchu?

Zakopianczyk24.12.2016, 16:54

Brawo obecna Rada Miasta.Jestem pełen podziwu dla włodarzy miasta.Tyle inwestycji zrealizowano.Brawo Panie Leszku.

z24.12.2016, 10:34

Bardzo fajnie, ale to rozwiązanie nie jest nawet półśrodkiem, a na pewno nie doprowadzi do większej płynności ruchu. Jedynym sposobem jest zbudowanie północnej obwodnicy Zakopanego, od Ustupu po Kościelisko, i rozprowadzenie od niej ruchu w różne rejony miasta. Inaczej nadal pozostaje wąskie gardło w postaci jedynego wjazdu ulicą Kasprowicza. Można też pomyśleć o rozprowadzeniu ruchu od Drogi na Olczę w różne części północno-wschodniej strony Zakopanego.
Oczywiście jest to niewykonalne, bo veto postawią miejscowi posiadacze ziemscy.
Tym nie mniej za Generalną Dyrekcję i Burmistrza Zakopanego trzymam kciuki, życząc spokojnych świąt i kilku dni niemyślenia o pracy.