Czas na decyzję środowiskową dla obwodnicy

Wariant przez Bór odpada bo tam jest obszar chroniony NATURA 200, a bliżej Koniówki są jedyne w tej "tyci wsi" działki budowlane. Kiedyś był projekt by obwodnica szła od Czarnego Dunajca po wschodniej stronie wzdłuż Podczerwonego, Koniówki i Chocholowa, ale wtedy protestowali mieszkańcy Czarnego Dunajca, że im sie zabierze działki budowlane, a przeciez Czarny Dunajec jest znacznie większy niż Koniówka to co sie dziwicie mieszkańcom Koniówki?
A poza tym to ma być obwodnica Chochołowa, to niech sobie buduja na ich terenie.

Ten przyjęty wariant jest najgorszym z możliwych. Obwodnica powinna biegnąc nowym śladem po zachodniej stronie w pobliżu potoku Czarny Dunajec gdzie cały ruch od Słowacji byłby przejęty.
1. Proszę niech mi ktoś odpowie w jaki sposób będzie ten ruch samochodowy odebrany właśnie od Słowacji gdy obwodnica będzie biegła od wschodu?
Ten ruch pojazdów od Słowacji będzie jechał połową miejscowości aby móc dojechać w kierunku zjazdu z obwodnicy !!!!!
W związku z powyższym drugie pytanie :
2. Co to za obwodnica , co w zasadzie będzie obejmować połowę miejscowości ?
Obwodnica powinna być prowadzona co najmniej począwszy od miejscowości Koniówka. Teraz znaleziono winnego , że Koniówka nie chce się zgodzić , co jest nieprawdą. Koniówka chciała obwodnicy , lecz trzeba było przyglądnąć się ich propozycji .
Sołtys Chochołowa nie zrobić nic lub też celowo nie chciał nic zrobić aby obwodnica biegła po stronie wschodniej. Nie podjął on wraz z częścią urzędników gminnych żadnych działań w tym zakresie . Jaki był tego powód: otóż musiałaby się narazić wielu osobom , miejscowe interesy byłyby naruszone . Wymyślono więc budowę skoczni narciarskiej właśnie w miejscu gdzie obwodnica miała przebiegać i w ten sposób zablokowano możliwość poprowadzenia jej w tym miejscu po stronie wschodniej . Już niektórzy miejscowi biznesmeni planują swoje w tym miejscu interesy np. wyciągi i dlatego między innymi nie zgodzono się na przebieg w tym miejscu obwodnicy. Przecież można było zrobić mur oporowy i poprowadzić obwodnicę ponad rzeką po gruncie Zarządu Wodnego . Takie mury występują przy drodze na Nowy Sącz w rejonie Tylmanowej i w rejonie Lubnia w kierunku na Kraków . Przy takim wariancie niewiele gruntów zabierano by rolnikom , nie kolidowałoby to z istniejącą zabudową. Tak się własnie sprawy mają z budową obwodnicy w Chochołowie .
Interesy , interesiki i układziki lokalne powodują ,że traci się zdrowy rozsądek .

Pan sołtys zrobił się na biznesmena XXI wieku,postęp, to raz,dwa to przez tą jakże długą i bogatą w ziemie 1kl słynną wieś KONIÓWKE takie cyrki robią.Wariant przez Bór i po problemie.Ciekawe czemu taka tyci wieś jak Koniówka przestawia takimi inwestycjami publicznymi??? Reszte ugryze się w język bo co mi to tego gdzie ludzie w urzędzie pracują

Chciałbym zauważyć, że to nie mieszkańcy uzgodnili kompromis w sprawie obwodnicy, tylko Pan sołtys z chochołowa z kilkoma radnymi sołeckimi razem z urzędnikami z gminy i to jeszcze nie wszystkimi, ponieważ kilku pracowników gminy jest przeciwnych tej koncepcji.
Zanim sie zacznie budowa (o ile sie kiedykolwiek zacznie) będzie jeszcze mnóstwo protestów. Zobaczycie.