08.01.2017, 11:30 | czytano: 7676

Gorąca woda dalej wlewa się do Białego Dunajca

Wciąż nie udało się usunąć wycieku z magistrali ciepłowniczej Geotermii Podhalańskiej w Białym Dunajcu. Z pękniętej rury wypływa od kilku dni gorąca woda. Wędkarze martwią się, że awaria będzie miała wpływ na stan ekosystemu w rzece.
Bogdan Łowicki - strażnik Okręgowej Straży Rybackiej Polskiego Związku Wędkarskiego, która monitoruje ustawicznie wyciek, obawia się przede wszystkim o to, że zasiarczona woda zniszczy ikrę.
- Nie możemy mówić o skażeniu wody, ale wysoka temperatura wody i jej zasiarczenie może być niebezpieczna dla złożonej przez ryby ikrę – mówi Łowicki. – Widać, że kamienie wokół wycieku są żółte od siarki. Ten wyciek powinien być lepiej zabezpieczony przez Geotermię Podhalańską, do której należy instalacja i już usunięty. Zakład ma zezwolenie wodno-prawne, na zrzut do potoku, ale nie wody o tak wysokiej temperaturze - dodaje.

Jak zapewniał na początku tygodnia Wojciech Ignacok prezes Geotermii Podhalańskiej, awaria miała być usunięta do czwartku. Wtedy miał być dostarczony specjalistyczny materiał, który pozwoliłby na naprawę instalacji. Okazuje się, że rury nadal nie udało załatać.

js/zdj. Okręgowa Straż Rybacka
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Icek31.01.2017, 20:39
prezesi kaske biorą a kto prezesom zabroni oni nic nie mogą - skąd my to znamy ??
Martunia09.01.2017, 21:50
Większość komentarzy oraz sam artykuł cechuje się absolutnym brakiem znajomości tematu. Są to osobiste wycieczki pod adresem osób, które akurat są kompetentne . Bardzo słuszna uwaga dotycząca lejących się do Białki ścieków, które nikomu nie przeszkadzają , a bardzo szkodzą środowisku. Natomiast niewielki wyciek gorącej i czystej wody nie jest żadnym zagrożeniem dla ekosystemu ani dla kieszeni odbiorców ciepła.
Czy ktoś z krzykaczy dostał podwyższony rachunek za geotermię ?
nowotarżanka09.01.2017, 09:57
Do Polonusa
Takie termy jeszcze większe już są "Gorący Potok"oglądnij sobie i nie zachwycaj się cudzym
Już go kiedyś pogonili09.01.2017, 08:59
Ignacok to ten co wraz z Długoszem - swoim przełożonym, rozkładali niegdyś geotermię na łopatki. Teraz jest tego ciąg dalszy. A władza nowotarska chce geotermii u siebie. Tylko po to aby nowotarżanie finansowali agonalną już teraz geotermię.
miejscowy09.01.2017, 07:29
jakoś do Białki leci szambo i nic cisza ,a tu tyle gadania
polonus08.01.2017, 23:16
To gorące żródła,takie jak w Arkansas.Są też takie na Alasce i fajnie wyglądają w zimie,śniegu kupę a w basenach siedzą ludzie. Jeden basen. jest nie kryty ,tylko para się unosi na mrozie.Byliśmy tam i do końca tego basenu nie dało się dojść bo coraz bardziej była gorąca woda i śmierdziała siarką Zróbcie coś takiego w Polsce.
Podhalan08.01.2017, 21:04
Ignacok - to szczyt niekompetencji. Misiewicz to przy nim expert. Skąd ten gość się tu znalazł. Naraża odbiorców geotermii na straty a całej inwestycji robi antyreklamę. Czy to dobra zmiana PISu?
xxx08.01.2017, 20:17
Grzegorz Watycha
Członek Rady Nadzorczej
Geotermia Podhalańska
I już wszystko jasne?
Obserwator08.01.2017, 16:02
to teraz wyobraźcie sobie przyszli odbiorcy ciepłej wody z geotermii w Nowym Targu jakie byłyby koszty pokrycia strat? kto by to płacił?warto sie nad tym zastanowić
ciekawski odbiorca08.01.2017, 13:44
Tylko czekać jak Geotermia Podhalańska naliczy odbiorcom wyższe rachunki ? Ktoś niedbalstwo i tumiwisizm w Geotermi musi POkryć . Tak zawsze było , ale teraz po "dobrej zmianie" chyba się skończy? To pytanie kierujemy do prezesa tego grajdoła z Białego Dunajca ? Kto za to zapłaci ???
anon08.01.2017, 12:36
Przynajmniej rzeka nie zamarznie. :-)
abc08.01.2017, 11:37
polska rzeczywistość, niestety!!!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl