03.03.2017, 10:35 | czytano: 2635

Aplikacja "Ratunek" pomogła dwóm turystom, którzy zabłądzili w górach. Ratownicy górscy zachęcają do ściągnięcia jej na telefon

Dwukrotnie w ostatnim czasie, dzięki skorzystaniu z aplikacji "Ratunek" na telefony komórkowe, ratownicy GOPR i TOPR byli w stanie pomóc turystom, którzy zabłądzili w Pieninach i w Tatrach.
Pod koniec lutego do stacji Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Rabce-Zdroju zadzwoniła 4-osobowa grupa turystów, którzy zabłądzili podczas schodzenia ze szczytu Wysokiej w Małych Pieninach. Dzięki aplikacji "Ratunek" zostali pokierowani w odpowiednim, bezpiecznym kierunku. Przez całą drogę do Jaworek byli monitorowani i instruowani w którym kierunku mają iść, aby bezpiecznie zejść z gór. Po godzinie 21 cali i zdrowi dotarli do wsi.
Podobna sytuacja miała miejsce w tym samym czasie w Tatrach. Podczas zejścia z Ciemniaka na Zahradziska turysta zgubił szlak. Udało się go namierzyć dzięki aplikacji „Ratunek”. Polecono mu by pozostał w miejscu, w którym jest, gdyż jest to skomplikowany topograficznie teren, a dalsze poruszanie może doprowadzić do upadku progiem doliny. Po turystę wyleciał śmigłowiec, ale ze względu na silny wiatr i ograniczoną widoczność, nie udało się do niego dotrzeć. Po nawiązaniu kontaktu telefonicznego z turystą, który poinformował, że ma śpiwór i jest w dobrej formie, poproszono go, by wykopał jamę w śniegu i przeczekał tam do rana, oszczędzał baterię w telefonie, tak by była z nim łączność. Całego i zdrowego udało się go stamtąd zabrać rano.

Aplikacja "Ratunek" umożliwia automatyczne przesłanie SMS z lokalizacją osoby dzwoniącej i kontakt telefoniczny ze służbami ratowniczymi działającymi w Polsce.

r/ źródło: TOPR, GOPR
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl