Małopolska Policja szuka młodych ludzi, absolwentów szkół średnich, oraz osoby z wykształceniem wyższym, szczególnie po kierunkach przydatnych do służby w policji. Mile widziani są kandydaci z południowych rejonów Małopolski.
- Preferowani są m.in. kandydaci, którzy mają tytuł ratownika albo ratownika medycznego. Dodatkowe punkty dostaną osoby, które mają uprawnienia instruktora sportów walki, strzelectwa, ratownictwa wodnego nurkowania, czy sportów motorowodnych. Mile widziane jest prawo jazdy kategorii „A” i „C” - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie. - Równie istotna jest znajomość języków obcych. Małopolska wraz ze swoją stolicą – Krakowem i zimową stolicą Polski Zakopanem, to rejon szczególnie często odwiedzany przez turystów. Dlatego też, tak ważne jest, aby małopolscy policjanci znali języki obce.Szczegółowe informacje dotyczące zasad rekrutacji dostępne są na stronie internetowej małopolskiej Policji www.malopolska.policja.gov.pl lub pod numerem telefonu 12 61 54 068 lub osobiście w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Krakowie przy ul. Mogilskiej 109 - w sekcji doboru Wydziału Kadr i Szkolenia.oprac. r/
Brakuje chętnych do policji? Nie ma się co dziwić. Praca stresująca i praktycznie całodobowa. Zwykły robol na budowie zarobi 4 tys. miesięcznie, płacąc lipne KRUS'y, albo w ogóle nic nie płacąc, a młody policjant zarabia ok. 1500. Myślicie, że to dużo? Cóż, zważywszy na to, że nie wie czy wróci z byle awantury domowej, cena nie wydaje się wygórowana. Poza tym emerytura po 25 latach - atut, którym kiedyś cieszyła się Policja został zlikwidowany. Wbrew społecznej nagonce po 15 latach odchodzi 5% policjantów i to jak mają inną pracę, albo muszą... Po 15 latach emerytura wynos 40% ostatniego uposażenia, a nie 80 tak jak sobie myślą niektórzy.
PS Myślę, że będzie jeszcze gorzej, ponieważ obecne "młode" pokolenia nie są zainteresowane pracą w Policji lub nie są do niej przywiązane, kiedy trafią się coś lepszego odchodzą. Może tak się stanie, że policja zniknie i wówczas wszyscy drodzy piszący będziecie szczęśliwi... Tylko zawczasu wybudujcie sobie schrony, bo na ulicę nie wyjdziecie...