23.03.2017, 10:49 | czytano: 6300

Wielu nowotarżan przyniosło nakrętki, żeby pomóc choremu 4-latkowi (zdjęcia)

Fot. Szymon Pyzowski
NOWY TARG. Sporym odzewem cieszyła się zbiórka plastikowych nakrętek, która odbyła się wczoraj wieczorem na nowotarski Rynku. Zebrane nakrętki pomogą rodzicom 4-letniego Filipka Bachledy z Poronina w zakupie specjalistycznego wózka inwalidzkiego i stabilizującego siedziska dla ich chorego synka.
Nowotarżanie i mieszkańcy okolicznych miejscowości chętnie włączyli się w środową akcję charytatywną. Mały samochód dostawczy szybko zapełnił się workami i reklamówkami nakrętek. Zainteresowanie było większe, bo wiele osób pytało, na jaki adres mogą wysłać paczki z nakrętkami. Zebrane nakrętki zostaną oddane do skupu, a uzyskane w ten sposób pieniądze rodzice Filipka przeznaczą na pomoc dla niego.
4-letni chłopczyk urodził się z atrezją przełyku - jego przełyk zamiast z jednego kawałka składa się z przerywanych elementów. Ta wada przyczyniła się do powstania kolejnych problemów zdrowotnych - Filipowi usunięto znaczną cześć jelita cienkiego oraz prawe płuco. Jest on zatem karmiony pozaustrojowo oraz przez większą część doby musi być podłączony do specjalnej pompy. Na domiar złego chłopiec nie słyszy, słabo widzi, przeszedł wylewy krwi do mózgu, ma za sobą niedotlenienia mózgu oraz cały czas ma problemy neurologiczne.

Jeśli ktoś chciałby wesprzeć chłopca również finansowo może wpłacić nawet najmniejszą kwotę na konto fundacji:
Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym ,, Słoneczko " 77-400 Złotów, Stawnica 33 A Nr : 89894400030000208820000010, dopisek 308/ B Filip Bachleda – darowizna

oprac. r/ zdjęcia Szymon Pyzowski
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
matka27.03.2017, 03:53
Teraz wiem co to znaczy mieć chore dziecko.Bogu dziękuję i doceniam to ,że mam 2 zdrowych dzieci,dlatego bardzo chętnie pomagam wszystkim w ich nieszczęściu ,to tak jak bym spłacała to co mi Bóg ofiarował za darmo.
Pawel24.03.2017, 10:18
Chorym dzieciom nakrętki a Krośnickim Romom 400 tyś zł. Porażka
...24.03.2017, 01:17
My zbieramy zakrętki na chore dzieci a europa wydaje krocie na morderców. Przykre.
Ente23.03.2017, 17:47
A co to Was obchodzi kto na co przeznacza swoje pieniądze? Ktoś ma potrzebę to wspiera świnki morskie, a inny chore dzieci. Najłatwiej rozdzielać czyjeś pieniądze - a może jeden z drugim pochwali się ilu chorym dzieciom ile pieniędzy ostatnio dał?
kkkk23.03.2017, 16:27
Do ''onwkurmac'' zgadzam się z Tobą w 1000000000000% tym bardziej że i tak zakrętki do nas wrócą w postaci łopat do śniegu plastikowych klapków albo nawet już teraz jeansow i różnych opakowań a Zysk ze sprzedaży nakrętek jest najczęściej przeznaczany na rehabilitację czy zakup np. elektrycznych wózków inwalidzkich. A taki kosztuje zazwyczaj kilkanaście tysięcy złotych. W skupie za tonę nakrętek można dostać do 700 zł. By uzbierać na wózek, trzeba więc nawet 30-40 ton plastiku, czyli aż ok. 16 mln sztuk.
onwkurmac23.03.2017, 11:58
wiecie co? akcje popieram, żal mi Filipa, zwłaszcza że sam mam małego synka. Ale wku....ia mnie, że na konie, świnki morskie imigrantów i inne wynalazki ludzie ładują żywą gotówkę w niemałych ilościach a choremu Filipowi zbiera się zakrętki!!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl