Podobnie jak wczoraj - okolice Doliny Kościeliskiej i Chochołowskiej przeżywają oblężenie.
Na parkingach, placach, polach, wzdłuż dróg stoją samochody osób chętnych do obejrzenia kwitnących krokusów. Na drogach utworzyły się korki. Przed południem gigantyczny korek sięgał z Witowa do Czarnego Dunajca. s/ Zdjęcia otrzymaliśmy od p. Alicji Gąsior. Dziękujemy.
Dzicz i bydło i tyle. Fota na fb, w głowie pusto.
A wymagania takie że głowa mała.
Bieda jak nie ma pieniędzy, ale jak nie ma rozumu to już tragedia.
Trzymać takich jak najdalej od Podhala.