Wczoraj w rejonie Zielonego Stawu w Tatrach znaleziono ciało turysty. Jak się okazało, to 23-letni obywatel Nowej Zelandii. Na razie nie wiadomo, jak doszło do jego śmierci.
- Jego zwłoki znajdowały się bowiem w bardzo łatwym, wręcz płaskim terenie. Nie był przygotowany do wędrowania po górach. Nie znaleźliśmy plecaka, nie miał raków, czekana ani kijków. Wyglądał raczej na człowieka, który wybiera się na spacer po Krupówkach - powiedział Radiu Kraków Tomasz Gąsienica-Mikołajczyk, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.Lądowanie śmigłowca w Zakopanem ze zwłokami turysty.oprac. r/