10.06.2017, 18:13 | czytano: 4422

Podhalańskie Amazonki apelują do władz samorządowych: znajdźcie pieniądze na badania piersi u góralek

Fot. Michał Adamowski
NOWY TARG/LUDŹMIERZ. Stowarzyszenie Podhalańskie Amazonki, które skupia kobiety z rakiem piersi, ogłosiło w sobotę apel do władz samorządowych powiatu nowotarskiego i tatrzańskiego o sfinansowanie badań usg piersi dla kobiet między 25 a 50 rokiem życia.
Amazonki spotkały się na pielgrzymce w Ludźmierzu. Stowarzyszenie z Nowego Targu świętowało w sobotę pięciolecie działalności. Po mszy św. w Sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej amazonki i sympatycy stowarzyszenia spotkali się pod pomnikiem Jana Pawła II w ogrodzie różańcowym. Tam odczytany został apel o sfinansowanie badań piersi dla żon i matek. Amazonki chcą, by rok 2018 był rokiem dbania o zdrowie matek i żon na Podhalu.
Stowarzyszenie apeluje, aby każda gmina ujęła w budżecie na 2018 rok, w ramach ochrony i promocji zdrowia, pakiet bezpłatnych badań usg piersi dla swoich mieszkanek - młodych kobiet w wieku 25 do 50 roku życia w wybranym ośrodku diagnostycznym. Koszt jednego badania to ok. 50 zł.

"Profilaktyka jest najlepszą odpowiedzią na wzmożoną liczbę zachorowań na raka piersi w naszym kraju. Wczesne wykryty nowotwór staje się chorobą przewlekłą, a nie śmiertelną" - przekonują autorki apelu.

Po mszy świętej panie pozowały pod pomnikiem Jana Pawła II ze zdjęciem przedstawiającym małą dziewczynkę i słowami "Nie pozwól aby jej zabrakło mamy".

oprac. r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
wszycho do komisji zdrowia w powiecie12.06.2017, 16:05
Kto to ma lobbować potrzeby zdrowia dla ludzi w powiecie, skoro w Komisji praktycznie nikt nie zna się, właśnie na tym jakże potrzebnym nam zdrowiu. Strażak ochotnik przewodniczącym komisji, niby pielęgniarka, która pracuje w supermarkecie. Jedynie weterynarz i doktor Marian emeryt coś tam się znają, ale cóż, weterynarz zajmuje się zwierzątkami i chwała mu za to a doktor emeryt nie zawsze jest .............y
Jacek Stopka-Studencki - weterynarz
Leszek Świder - nauczyciel
Jan Kuczkowicz - mechanik samochodowy, strażak
Marian Leszczyński - lekarz emeryt
Franciszek Sidełko - prawnik skarbowy, były wójt
Tomasz Turski - nauczyciel sportu
Grażyna Tylka - pielęgniarka nie pracująca w zawodzie od lat
wszycho11.06.2017, 23:33
Nie "robić pogadanki samouświadamiające", tylko np. kontynuować zakaz stosowania GMO na terenie całego kraju, jak to jest w tej chwili, tylko minister Szyszko na rozkaz z UE chce to zmienić. Wymusić na firmach aby obowiązkowo na towarach spożywczych zamieszczały składniki, wszystkie konserwanty, etc. Przed 1989 roku mieliśmy prężnie działającą federację konsumentów, której nakładem ukazywało się popularne pismo informujące o artykułach spożywczych, ich toksyczności, itd. - dlaczego po 1989 roku zrobiliśmy w tym zakresie regres jako państwo? Dlaczego mleko nie jest już mlekiem, tylko jako towar mlekopodobny może stać w supermarkecie na paletach w temperaturze 20 stopni do trzech miesięcy nawet? Dlaczego do spulchniania mąki używa się szkodliwego bromu zamiast jak przed 1989 rokiem jodu? Te wszystkie "dobre zmiany", aby mleko było mlekiem, aby chleb był chlebem, słowem aby Polska była znowu Polską, można wymusić na producentach prawnie, PiS ma pełnię władzy w Polsce, więc ... na co czekamy?
lysy11.06.2017, 11:51
Datki pieniężne dla księży kaplice kościoły to pieniądze macie ,a na swoje zdrowie to niema.
baciok@11.06.2017, 08:35
Do nick wszycho. Zgadzam się z tobą od tego fragmentu,,Chemii na powrót może być mniej i w pożywieniu i na co dzień." Niestety początkowy fragment dla mnie jest nie do przyjęcia. Przyjąc taki tok rozumowania to zamknąć wszystkie szpitale i przychodnie, nie robić żadnych badań. Prowadzić pogadanki samouświadamiajace i niech każdy się sam leczy. Jednak medycyna zrobiła kolosalne postępy. Osoby które ileś dziesiatek temu nie miały by żadnych szans teraz żyją długo z chorobami przewlekłymi. Zwróć uwagę, a myślę że wiesz, ale o tym nie wspominasz, że my żyjemy cały czas w silnym polu elektromagnetycznym(a tego nie jesteśmy w stanie ominąć). Jest to jeden z czynników odpowiadających za nagły wzrost chorób nowotworowych. O tym się milczy!!!!!! Tak że profilaktyka, ale też badania.
wszycho11.06.2017, 00:39
PasterzPPP:
Płacisz składki na NFZ ponieważ leczenie jest w dzisiejszych czasach bardzo drogie. Drugą sprawą jest fakt że obecnie służba zdrowia w Polsce jest bardzo źle zorganizowana, wdarła się tam patologia, której przejawem jest moim zdaniem również ta tutaj nachalna i pełna tupetu próba wyłudzenia jeszcze większych publicznych pieniędzy na badania piersi.
Kobiety, macie stres 24/7, który wyłącza wam nadnercza i upośledza pracę tarczycy. Macie toksyny w powietrzu i w jedzeniu, które jest ponadto wyjałowione z mikroelementów. Macie promieniowanie elektromagnetyczne z komórek i z Wi-Fi. Ale wy nie w tych oczywistych przyczynach nowotworów widzicie problem, tylko w tym że za mało kasy dostają firmy diagnozujące raka piersi (dlaczego nie robicie akcji nawołującej firmy przeprowadzające mammografię do zmniejszenia kosztów tych badań, tylko wywieracie presję na i tak z trudem wiążące koniec z końcem władze samorządowe aby gdzieś indziej obcięły wydatki żeby dać więcej na badania piersi?). Nie obawiajcie się, raczej wygracie nowe, dużo większe pieniądze na ten cel. Na diagnozowanie raka piersi pieniądze się raczej znajdą, na całą resztę raka wywołującą - raczej nie.
PasterzPPP10.06.2017, 23:48
A ja głupi myślałem, że jak się płaci te składki na NFZ to takie proste podstawowe badania są dostępne od ręki. To po co ja płacę te składki?
wszycho10.06.2017, 23:37
Do nick baciok@. Wyobraź sobie taką rodzajową scenkę u onkologa: Hm, hm, pani x, tak mi przykro; mam tu przed sobą pani wyniki. No i cóż, ma pani raka. Ale na szczęście jest on taki maciupeńki, więc go wytniemy i damy chemię i będzie ok. Otóż nie będzie ok!
Oni diagnozują, a potem leczą oznaki nowotworu, a nie nowotwór. To kod genetyczny jest popsuty i jego (ekspresję genów) trzeba naprawić, a nie diagnozować oznaki choroby i walić chemioterapią na lewo i prawo.
Chemii na powrót może być mniej i w pożywieniu i na co dzień. Wystarczy że społeczeństwo będzie w tym temacie uświadomione, na który to cel trzeba kierować środki finansowe, a nie na diagnozowanie (nowotwór to jest naturalna rzecz u właściwie każdego człowieka i układ immunologiczny, o ile nie jest rozjechany, skutecznie sobie z małymi nowotworami radzi, tylko że my żyjemy w ciągłym stresie, mamy ciagle włączony tryb "walcz lub uciekaj", przez co automatycznie blokują się nam nadnercza, które z kolei nie produkują hormonów do syntezowania przeciwciał i geny zaczynają się wyrażać w formie nowotworowej, ale ten proces póki nie jest za późno można odwrócić, tylko trzeba nie robić sobie badania piersi ale dbać o siebie, czytać Jerzego Ziębę, Aleksandrę Niedźwiecką, itp.).
baciok@10.06.2017, 22:15
Do nick wszycho. Trochę się z toba nie zgodzę. Profilaktyka ważna, ale badania też.Ja pamiętam dawne czasy gdzie życie było zdrowsze, mniej było chemii w pożywieniu i mniej chemii na co dzień.Kobiety też wtedy chorowały i umierały. Niestety dla kobiet to paskudny nowotwór, nie wybiera wieku, chorują młode dziewczyny jak i starsze kobiety.
i tyle10.06.2017, 22:12
@ wszycho !!! Kocham Cię !!!
wszycho10.06.2017, 21:06
Badanie usg piersi kobiet ma na celu jedynie zdiagnozowanie raka piersi i nie ma nic wspólnego ze zdrowiem kobiety. W pewnym sensie dodatkowo naraża gruczoł piersiowy na dodatkowe ryzyko wskutek ściskania go podczas badania. Lepiej żeby władze samorządowe opłaciły akcje edukacyjne by ludzie wiedzieli jak niebezpieczne są dla piersi np. dezodoranty (większość nowotworów piersi rozpoczyna się od okolicy pachy, a więc tam gdzie masowo spryskujemy się w lecie dezodorantami), jak ważny dla prawidłowego funkcjonowania tarczycy i równowagi hormonalnej jest zdrowie nadnerczy, zdrowe odżywianie, prawidłowa podaż mikroelementów w diecie, itd. Od samego diagnozowania raka piersi jeszcze żadne społeczeństwo nie wyzdrowiało, natomiast wskutek mądrej i konsekwentnej kampanii informacyjnej tak. Samorząd ma zapobiegać problemowi a nie diagnozować go.
polo10.06.2017, 21:01
To nie jest taki ogromny wydatek dla samorządu.Pieniądze powinny się znaleść i to co roku aby takie badania sfinalizować.Popieramy taką incjatywę.
blokers10.06.2017, 19:22
popieram zdecydowanie to powinno być na stałe w budżecie powiatu a nie doraznie
baciok@10.06.2017, 18:52
Popieram. Jeżeli wczesne wykrycie raka uratuje życie jestem szczerze za. Niekiedy widzę jak Samorządy wydają potężną kasę na różne głupoty.
Tylko proszę polemistów o niestawianie argumentu, że to jest obowiązek Państwa.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl