Uroczyste ślubowanie nowo przyjętych policjantów

Pytanie ile pajacow bedzie gwiazdorzyc za 0,3 grama marihuanny : D

widać biorą wszystkich chętnych, bo ci na foto nawet wyglądu nie mają.

Gratulacje, powodzenia i bezpiecznej sluzby az do zasluzonej emerytury.

ha hahhhaa:
A idź sobie gdzie chcesz, I don't care, ale dowiedz się najpierw co to są te 'no-go areas'. To są zamieszkane w większości przez uchodźców części dzielnic raczej większych miast (tzw. bańka kulturowa, zdegenerowana, oczywiście), w których w godzinach nocnych nieformalną władzę sprawują poszukiwani listami gończymi za swoją działalność terrorystyczną w innych częściach Europy watażkowie i inni przestępcy wywodzący się z tychże uchodźców i emigrantów. Rdzenna ludność (Szwedzi, Francuzi, itd.) przez to cierpi, a legalna władza w państwie nie ma do tych miejsc prawa wstępu, bo po prostu będą mordować policjanta za policjantem, gdyż atawistycznie bronią wydzielonego terenu który uznali za swoją własność, niczym zwierzę które swym moczem wyznacza sobie miejsce legowiska.

"Czy przyjmując uchodźców doprowadzimy w Polsce do powstania "no-go areas" jak w Szwecji? Być może. "... Być może? A kto tworzy te dzielnice? Tubylcy czy napływowi? I ty piszesz "być może".. hahhha

I dlatego nie warto gadać z lewakami. Bay lachu. Szkoda na ciebie czasu.

Asasaa:
W pewnym sensie ta nasza reakcja na problem jaki się pojawił w 2015 roku z uchodźcami jest właśnie przejawem tego zacofania społeczeństwa polskiego. Mam kilka pytań: Czy emigranci zaniżą polskim pracownikom stawki wynagrodzeniowe i odbiorą części Polaków miejsca pracy w Polsce? Tak! Czy emigranci przysparzają koniunkturę gospodarczą w kraju osiadania, ponieważ wszystko co zarobią wydają w tym kraju, nie jeżdżą za granicę na wczasy, bo mają bardziej przyziemne wydatki, przez co rośnie sprzedaż w kraju, produkcja, powstają nowe miejsca pracy, jest koło zamachowe dla gospodarki, którego my w Polsce od 1989 nigdy nie mieliśmy? Tak! Czy emigranci generują konflikty na tle etnicznym? Tak! Czy emigranci przyczyniają się do rozwoju kulturowego i naukowego w krajach osiadania? Tak! Takich pytań naprzemiennych o skutki raz dobre a raz złe jakie wywołują uchodźcy w kraju osiadania jest jeszcze dużo więcej i można by je dalej zadawać. Czy przyjmując uchodźców doprowadzimy w Polsce do powstania "no-go areas" jak w Szwecji? Być może. Czy odmawiając uchodźcom prawa do osiedlania się w naszym kraju nie staniemy na powrót, jak za epoki PRL, państwem-pustelnikiem w rodzaju Korei Północnej? Też być może. Te wszystkie aspekty są do rozważenia, ale na chłodno, bez hucpy politycznej. Natomiast za sprawą Schengen my w Polsce i tak mamy do czynienia z każdym uchodźcą który tylko zechce sobie do nas do Polski przybyć, dlatego uważam że taki połowiczny stan nie będzie trwał długo, Polsce trzeba będzie zdecydować się albo 'za' albo 'przeciw' przyjmowaniu uchodźców, a fakt że rządowi RP nie zależy na szkoleniu i zatrudnianiu odpowiednio dużej liczby policjantów, skłaniać powinien do wniosku że polskie elity rządzące już de facto podjęły tu swoją decyzję i że jest to decyzja jednak izolacjonistyczna.

Dziekuje za policjantów z łapanki,zwłaszcza z prewencji,którzy przyjeżdżają do kolizji i stwierdzają lakonicznie,ze nie ma potrzeby sprawdzania stanu trzeźwości kierujących...Sprawcy zezwala się odjechać w dalszą drogę,niesprawnym technicznie samochodem...przyzwolenie na zabijanie na drodze.

Bo widzisz lachu - ta krytykowana przez ciebie Polska, którą co rusz nazywasz "zacofanym krajem" nie zgadza się na wciskanych nam siłą imigrantów. A to oni tworzą dzielnice do których policja nie może wchodzić. Nie ma "'no-go areas" nie ma potrzeby stawiania policjanta co 4 metry. Proste.

Ja nie mogę! Ale dużo! Aż pięciu nowych policjantów trafi do Zakopanego, a więc do miasta na którego terenie paręnaście lat temu np. wszystkie mafie i gangi, z terenu dawnego ZSRR zrobiły sobie zlot-spotkanie aby omówić strategie i skoordynować działania. Za sprawą Schengen cała Europa jest rozgrodzona i terroryści niczym wolne elektrony dosłownie omiatają wszystkie zapełnione turystami miejsca od Lizbony po Tallin i Helsinki. W Szwecji jest już prawie sto tzw. 'no-go areas', czyli miejsc wyłączonych spod jurysdykcji państwa. W Paryżu od roku utrzymuje się stan wyjątkowy, co parę miesięcy atak terrorystyczny. W Londynie dosłownie co dziesięć kroków na każdej ulicy rozstawiony jest policjant, każdego dnia roi się tam od mundurów policyjnych na każdej ulicy. A w Polsce przyjęli do pracy w policji 50 policjantów - oszałamiająca liczba.

Ciekawe ilu przetrwa szkole i zderzenie z rzeczywistoscia po powrocie.

Widać że same magistry!