I po zamieszaniu. Podejrzana koperta z proszkiem w środku, którą rano na Komisariat Policji w Rabce-Zdroju przyniósł wystraszony mężczyzna, nie miała żadnej niebezpiecznej substancji, ale... nasiona.
Przed południem na rabczański komisariat zgłosił się mieszkaniec Krzeczowa. Przyniósł ze sobą kopertę, którą dostał z banku. Nie była to jednak zwykła przesyłka listowna. W środku dało się wyczuć coś, co przypominało jakiś gruby proszek. Nie namyślając się długu policjanci wezwali strażaków, a ci przyjechali na miejsce z zastępem ratownictwa chemicznego. Ubrani w maski i kombinezony weszli na komisariat zmierzyć się z zagrożeniem.r/ zdjęcia Piotr Kuczaj