08.11.2017, 15:00 | czytano: 3678

Dachowanie w Lipnicy Wielkiej

Samochód vw golf, za kierownicą którego siedział mieszkaniec Lipnicy Wielkiej, wypadł z drogi, wjechał do fosy i dachował. Na szczęście kierowcy nic poważnego się nie stało.
Jak podaje policja, kierowca tłumaczył, że na drogę wyskoczył mu kot i chciał go wyminąć.
r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
qwerty08.11.2017, 21:31
Idiota, w sumie już dostał nauczkę za swoją bezmyślność. Co to ma być? Omijanie kota na drodze? Na drodze jedynie co powinno się omijać to człowieka! Albo coś, co może cię bezpośrednio zabić, jak łoś, jeleń czy inne masywne zwierze. Jeszcze by tego brakowało żeby zamiast do fosy wjechał na przeciwny pas i albo czołówka, albo by pieszego zabił.
Niestety, ale przy małych zwierzakach - pies, kot, jeżyk, wiewiórka itd jedynie co można zrobić jak wtargnie takie coś na ziemię, to zacisnąć zęby, skrzywić się, hamulec do dechy i liczyć że nie poczuje się rozjeżdżanego futrzaka pod kołem.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl