Na rok i 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata skazał Sąd Rejonowy w Zakopanem Mariana P., byłego wicedyrektora zakopiańskiego szpitala i ordynatora Oddziału Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej, oskarżonego m.in. o przyjmowanie łapówek.
Marian P. został oskarżony o udzielenie pomocy członkowi rodziny Leszka K. Policjant miał wykorzystać swoje wpływy w policji w zamian lza ekarską pomoc. Były ortopeda został też oskarżony o przyjęcie łapówek od kilku osób na łączną kwotę 5 tys. zł. Miał za nie obiecać m.in. przyspieszenie operacji wszczepienia endoprotezy.Wraz z Marianem P. na ławie oskarżonych zasiadł były wiceszef biura kryminalnego Komendy Głównej Policji Leszek K., którego sąd skazał na podobną karę. On z kolei odpowiadał za przekroczenie swych uprawnień i nakłanianie funkcjonariuszy do ujawnienia tajemnicy służbowej. Miał na prośbę wicedyrektora sprawdzić m.in. czy telefon dyrektor szpitala jest na policyjnym podsłuchu. Wyrok nie jest prawomocny. - Nie czuję się winny stawianym mi zarzutom i będę się od tego wyroku odwoływał. Zobaczymy jak w mojej sprawie wypowie się sąd drugiej instancji - powiedział „ Gazecie Krakowskiej” po usłyszeniu wyroku Marian P.
r/ źródło: "Gazeta Krakowska"
Tu się akurat nie zgadzam: ani pełny monitoring, ani zakaz noszenia gotówki, ani tym bardziej odsiadka. Ten lekarz, a wraz z nim cały światek lekarski w Małopolsce, już przez samo ujawnienie tego faktu dostali tak po nosie że teraz możemy być bardzo pewni że następny małopolski lekarz dobrze zastanowi się zanim weźmie lub zażąda łapówki (u nich już dochodziło do takiej pewności siebie że słyszałem o lekarzu który twierdził nawet że on musi brać łapówki, gdyż jeśli łapówki by nie wziął to jego pacjent wątpiłby w możliwość wyleczenia go - te sprawy u polskich lekarzy naprawdę za daleko już zaszły). Jednak każdemu wolno posiadać pieniądze, również monitoring, np. w toalecie, nie jest wskazany. Najlepszą formą walczenia z tą patologią u naszych lekarzy jest ukazanie ich niecnych praktyk, tylko że ludzie muszą bardziej się tym interesować. Teraz jest tak że zwykli ludzie nie reagują na tego typu kompromitujące wiadomości o lekarzach, natomiast lekarze czuwają dniem i nocą i pilnują komentarzy pod takimi wiadomościami jak ta tutaj, np. zauważ jak skrzętnie reagują i zwalczają jakiekolwiek wieści o innych sposobach leczenia, o których tu wcześniej sam pisałem; niemalże natychmiast albo jakiś lekarz albo ktoś od nich nazywa mnie frustratem bo napisałem prawdę co uważam na ten temat. A ludzie w swojej masie siedzą cicho i nic, no bo to albo jeszcze ich nie dotyczy bo są wciąż jeszcze zdrowi, albo już są kompletnie schorowani i przez to zależni od recept i zwolnień L4 lekarzy. Pod tą wiadomością o skazaniu lekarza za łapówki powinno być tysiące komentarzy oburzonych Polaków, np. lekarze wstydźcie się, Polacy powinni z nich jawnie sobie kpić że biedaki do pierwszego bez łapówki by nie przeżyli, itd., tymczasem jest prawie cisza, a to niestety lekarze odbierają jako społeczne przyzwolenie na branie łapówek. Na co ludzie czekają, czy Polacy naprawdę myślą że ktoś tę stajnię Augiasza w polskiej służbie zdrowia za nich posprząta? Że zrobi to za nich Putin, Chińczycy, albo że jacyś mityczni rycerze obudzą się pod Giewontem i ruszą im na pomoc w trudnym zadaniu porządkowania wolnej i demokratycznej Polski? My sami musimy z tą naszą służbą zdrowia zrobić porządek.