To znak, że przyszła zima. Niestety, dymiące kominy i smog nad Zakopanem, to smutna codzienność i przykry widok pod Tatrami.
- Dzisiejsze popołudniowe fotografowanie Zakopanego z drogi na Salamandrę byłoby całkiem przyjemne, gdyby nie przykry widok zaobserwowany z góry. W pewnym momencie z komina jednego z domów jednorodzinnych zaczął się wydobywać gęsty dym, który w przeciągu kilku minut przesłonił całą okolicę - relacjonuje nasza fotoreporterka Regina Korczak-Watycha. - Dziś w Zakopanem był wyjątkowo bezwietrzny dzień, więc wszyscy okoliczni sąsiedzi przez długi czas będą się tym dymem dusić. Współczuję. Szkoda też, że zachód słońca nad Zakopanem tak właśnie teraz wygląda - dodaje. pk/ zdjęcia Piotr Korczak