Rosjanin Denis Kornilov, który w sobotę przewrócił się na skoczni podczas konkursu drużynowego w Wiśle trafił z podejrzeniem złamanej przegrody nosa do Medical Clinic Podhale.
W poniedziałek Rosjanin udał się na konsultację do Medical Clinic Podhale w Waksmundzie, gdzie zdiagnozowano u niego nieznaczne skrzywienie przegrody nosowej (najprawdopodobniej wrodzone, jednak na tyle nieznaczne, że do chwili obecnej nie zdiagnozowane). Na chwilę obecną interwencja chirurgiczna nie jest wymagana. Oznacza to, że już w najbliższym czasie Kornilov będzie w stanie powrócić na skocznię. Dzięki pomocy Rafała Kota, byłego fizjoterapeuty polskiej kadry narodowej, prywatnie ojca naszego kadrowicza Macieja Kota, do Waksmundu przyjechał z Krakowa doktor nauk medycznych Roman Głowacki (laryngolog i otolaryngolog), który współpracuje z kliniką w Waksmundzie i który zaoferował przeprowadzenie korekty przegrody po sezonie.Materiały prasowe MCP, oprac. r/