Przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu rozpoczął się proces o odszkodowanie dla syna Józefa Kurasia "Ognia" za krzywdy, których - jak przekonuje - jego ojciec i rodzina mieli doświadczyć ze strony aparatu represji PRL. Sąd utajnił rozprawę z uwagi na ważny interes prywatny, ale zanim to nastąpiło Zbigniew Kuraś wygłosił oświadczenie.
Powiedział, że dziękuje wszystkim, którzy nie zwątpili w jego ojca i nie ulegli "paskudnej komunistycznej propagandzie". - Wierzę w to, że zbliża się czas rozliczenia z historią, czas ukazania prawdy o Ogniu i jego ludziach. Wierzę, że nadejdzie dzień, w którym stanę oko w oko z moim tatą i powiem mu, nigdy w ciebie nie zwątpiłem, ale też nie ustałem w walce o twoje dobre imię - powiedział.Zbigniew Kuraś domaga się miliona i 50 tys. zł odszkodowania.Źródło: materiały własne, PAP,