Były dyrektor Sądu Rejonowego w Zakopanem nie obejmie stanowiska dyrektora Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji w Nowym Targu.
W listopadzie Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało o zatrzymaniu 10 dyrektorów sądów w całej Polsce. Sprawa ma związek ze śledztwem dotyczącym korupcji, prania pieniędzy i zorganizowanej grupy przestępczej działającej w i wokół Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Wśród zatrzymanych był dyrektor Sądu Rejonowego w Zakopanem Mirosław S. Usłyszał on zarzut przyjęcia ok. 22 tys. zł tytułem rzekomej zapłaty za wykonanie prac, które miały charakter fikcyjny i w rzeczywistości nie były zrealizowane.Mirosław S. kończył właśnie pracę w zakopiańskim sądzie, bo wygrał konkurs na stanowisko dyrektora Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji w Nowym Targu. Posadę miał objąć 1 grudnia, ale kilka dni wcześniej został zatrzymany przez CBA. W ostatnich dniach burmistrz Grzegorz Watycha zdecydował się odstąpić od podpisania z nim umowy o pracę i o ogłoszeniu nowego konkursu na dyrektora. Na razie obowiązki dyrektor MCSiR pełni nadal tymczasowo Cezary Szafraniec. - Trochę jeszcze poprowadzi miejskie centrum, nie wiem czy będą to dwa tygodnie czy miesiąc, natomiast my zmuszeni byliśmy ogłosić nowy konkurs - mówi w rozmowie z Nowotarską Telewizją Kablową burmistrz Grzegorz Watycha. - Wobec faktu, który zaistniał, na ten moment nie mogę podpisywać tej umowy. Bynajmniej nie chce wyrokować co do winy pana Mirosława S. Jeśli by został uniewinniony czy oczyszczony z zarzutów to chciałbym z nim podpisać umowę - dodał.
r/
O jakich pomówieniach mówisz? nikogo nie pomawiałem. Napisałem jedynie co jest prawdziwe, że plotek było co niemiara, zresztą skądś te zarzuty prokuratorskie się wzięły. Kandydat na stanowisko materialnie odpowiedzialne musi być czysty moralnie ponad wszystko.Prawda? a czy jest z Nowego to nawet nie wiedziałem, nie jednemu psu burek.