- Tak zanieczyszczonego powietrza jak obecnie w Nowym Targu dawno nie było - skarżą się nowotarżanie i mówią, że wieczorami nie da się wyjść z domu. Potwierdzają to wyniki badań ze stacji monitoringu powietrza, widać to też gołym okiem na zdjęciach, które zrobiliśmy z drona.
Mijają już trzy tygodnie lutego, a tylko dwa dni były w tym miesiącu wolne od smogu. Poza 2 i 5 lutego, we wszystkie pozostałe dni w Nowym Targu były przekroczone normy zanieczyszczenia powietrza. Pokazują to wyniki ze stacji monitoringu powietrza na Placu Słowackiego. W ostatnich dniach jest jeszcze gorzej, bo przyszły mrozy i stężenie pyłu zawieszonego PM10 szczególnie wieczorami, nocą i rano potrafi przekraczać ośmiokrotnie dopuszczalne normy. Nowotarżanie skarżą się, że w mieście z trudem się oddycha. - Normalnie chodząc po mieście, to przy każdym oddechu płuca zatyka. Jakbym oddychał popiołem - mówi jeden z naszych czytelników.
- W nocy chciałem przewietrzyć, to chociaż mieszkam na blokach i tu kominów nie ma, to smród był taki, że musiałem zaraz zamknąć okno - dodaje kolejny.
Niestety, prognozy nie są optymistyczne. Na najbliższy tydzień synoptycy zapowiadają tęgi mrozy, więc trzeba przygotować się na wysokie stężenia pyłu PM10.
r/ zdjecia Michał Adamowski