28.03.2018, 10:41 | czytano: 3996

Maraton Podhalański po raz ostatni

Przygotowania do IV edycji Maratonu Podhalańskiego idą pełną parą. Już za niecałe dwa miesiące odbędzie się najdłuższy asfaltowy bieg na Podhalu. Odbędzie się po raz ostatni.
Organizatorzy informują, że już dwa lata temu, borykając się z problemami niskiej frekwencji i braku sponsorów, zapowiadali, że bieg nie będzie miał kontynuacji w kolejnych latach. Rok 2018 mimo usilnych starań i licznych akcji promocyjnych, nie poprawił sytuacji organizatorów i na dwa miesiące przed imprezą zdecydowali ogłosić, że tegoroczna edycja Maratonu Podhalańskiego będzie ostatnia.
Maraton Podhalański to to połączenie biegu górskiego z biegiem ulicznym. Zawodnicy startują z Rynku w Nowym Targu, natomiast meta powstanie na estakadzie pod Gubałówką w Zakopanem! Cała trasa przebiega po nawierzchniach asfaltowych kolejnych miejscowości: Nowy Targ – Trute – Ludźmierz – Maruszyna Górna – Maruszyna Dolna – Szaflary – Bańska Niżna – Bańska Wyżna – Sierockie – Bustryk – Ząb – Nowe Bystre – Kościelisko – Zakopane. Zawodnicy pokonują ok. 990 metrów przewyższenia w trakcie podbiegów i ok. 720 metrów zbiegając.

Zawodnicy mają również możliwość wystartowania w biegu dodatkowym: Półmaratonie Podhalańskim. Zostanie on rozegrany na „drugiej połówce” Maratonu Podhalańskiego. Start w miejscowości Bańska Niżna. Meta na estakadzie pod Gubałówką w Zakopanem.

Zapisy do udziału w imprezie na stronie: www.maratonpodhalanski.pl.

Źródło: materiały prasowe, oprac. r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Big Nose29.03.2018, 09:53
Organizator akurat niech nie narzeka, wystarczająco dużo pieniędzy dostał od miasta. Jak się rozliczył z tych tysięcy i jak wypromował miasto?
Dzieci nie mają sali gimnastycznej, ale dla Stowarzyszenia Biegam po górach są pieniądze!
BiegaczH+H29.03.2018, 09:52
Miasto organizatorom jest tylko potrzebne po to, żeby jak najwięcej sfinansować imprezę, żeby jak najwięcej z wpisowego trafiło do rąk organizatorów.
Nieopodatkowany zarobek czysty zysk - każdy by tak chciał :)
Ostatnia edycja - może Burmistrz miasta stwierdził ze bardziej pożyteczne jest dofinansowanie dla dzieci basenu, albo każda inna impreza będzie bardziej pożyteczna.

@henio : nie musisz się bać o blokowanie dróg jest to impreza na tak wysokim poziomie, że organizatorzy zapomnieli o zablokowaniu ruchu ulicznego. Wiec zawodnicy oprócz maratonu mają również bieg z przeszkodami, oraz unikanie potrącenia przez samochody.
Hehenio28.03.2018, 23:18
@henio Wyjdź kolego czasem z tego Passata i spróbuj na początek chociaż pospacerować, dotlenisz się i w ogóle...
BiegaczNN28.03.2018, 22:37
Burry a dlaczego miasto ma sfinansować imprezę, która nie przynosi nam żadnych korzyści? Czy promuje miasto? Nie, uczestnicy z poza NT nie nocują tutaj, jadą do Zakopanego. Bieg nie jest popularny nawet wśród miejscowych biegaczy, bo kto chce biegać wśród ulicznego smrodu?
Poszukaj sobie informacji ile pieniędzy od miasta dostali organizatorzy na wcześniejsze biegi, możesz być zaskoczony.
Nie Burry a Rudy28.03.2018, 22:33
Burry czy Ty aby nie jesteś organizatorem??? Jakoś wyjątkowo żałośnie to zabrzmiał, nie ośmieszaj się i nie obrażaj nas swoją "inteligencją"
Burry28.03.2018, 21:05
organizacja takiego biegu nie kosztuje majątku. W skali wydatków urzędu miasta czy starostwa to zupełny drobiazg. Dziwne, że starostów i burmistrzów z NT i Zakopanego nie stać na dofinasowanie ? tylko na honorowy patronat potrafią się zdobyć, bo to nic nie kosztuje a zawsze można się pochwalić współorganizacją. Żałośni ci "włodarze"
lb28.03.2018, 15:02
@henio - moze ty sie przenies gdzies do lasu? wszyscy beda szczesliwsi, lacznie z toba, bo nikt ci nie bedzie drog blokowac...
jolka28.03.2018, 14:44
Wow, jaką to trzeba mieć kondycję by tyle przebiec. Podziwiam. Choć z drugiej strony, czytałam kiedyś, że takie bieganie po asfalcie jest trochę niezdrowe. Dla stawów, czy coś w ten deseń...
henio28.03.2018, 11:35
a nie mogą biegać po lesie ? tylko drogi blokować ?
FAFIK28.03.2018, 11:13
a szkoda
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl