Przygotowania do IV edycji Maratonu Podhalańskiego idą pełną parą. Już za niecałe dwa miesiące odbędzie się najdłuższy asfaltowy bieg na Podhalu. Odbędzie się po raz ostatni.
Organizatorzy informują, że już dwa lata temu, borykając się z problemami niskiej frekwencji i braku sponsorów, zapowiadali, że bieg nie będzie miał kontynuacji w kolejnych latach. Rok 2018 mimo usilnych starań i licznych akcji promocyjnych, nie poprawił sytuacji organizatorów i na dwa miesiące przed imprezą zdecydowali ogłosić, że tegoroczna edycja Maratonu Podhalańskiego będzie ostatnia. Maraton Podhalański to to połączenie biegu górskiego z biegiem ulicznym. Zawodnicy startują z Rynku w Nowym Targu, natomiast meta powstanie na estakadzie pod Gubałówką w Zakopanem! Cała trasa przebiega po nawierzchniach asfaltowych kolejnych miejscowości: Nowy Targ – Trute – Ludźmierz – Maruszyna Górna – Maruszyna Dolna – Szaflary – Bańska Niżna – Bańska Wyżna – Sierockie – Bustryk – Ząb – Nowe Bystre – Kościelisko – Zakopane. Zawodnicy pokonują ok. 990 metrów przewyższenia w trakcie podbiegów i ok. 720 metrów zbiegając.Zawodnicy mają również możliwość wystartowania w biegu dodatkowym: Półmaratonie Podhalańskim. Zostanie on rozegrany na „drugiej połówce” Maratonu Podhalańskiego. Start w miejscowości Bańska Niżna. Meta na estakadzie pod Gubałówką w Zakopanem.
Zapisy do udziału w imprezie na stronie: www.maratonpodhalanski.pl.
Źródło: materiały prasowe, oprac. r/
Dzieci nie mają sali gimnastycznej, ale dla Stowarzyszenia Biegam po górach są pieniądze!