Policja zatrzymała 52-letniego mieszkańca Zakopanego, który w Zębie najechał samochodem na inny, uszkodził go i odjechał. Jak się okazało, był nietrzeźwy.
- Kiedy właściciel uszkodzonego auta dotarł do mężczyzny, ten zaproponował aby sprawę zakończyć na oświadczeniu dla ubezpieczyciela. Poszkodowanego zaniepokoił jednak stan w jakim znajdował się kierowca, w związku z czym powiadomił on policję – relacjonuje asp. sztab. Krzysztof Waksmundzki z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. - Ten jednak ani myślał czekać na policjantów, w przypływie fantazji ukrył samochód za zabudowaniami, myśląc że w ten sposób uniknie odpowiedzialności za jazdę po pijanemu oraz uszkodzenie innego auta. Niestety plan amatora trunków za kierownicą wziął w łeb, policjanci uzyskali informację gdzie znajduje się pojazd. Był on mocno poobijany, część z uszkodzeń wskazywała na niedawny udział w kolizji z autem zgłaszającego. Badanie alkomatem wskazało, że 52-latek ma ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Podczas przesłuchania przyznał się do prowadzenia auta po pijanemu, a także uderzenia w inny samochód. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Został zatrzymany, bo zaczął się awanturować i zachowywać agresywnie.oprac. r/ źródło: KPP Zakopane
w jakim swiecie wy żyjecie , co myslicie ze jak zaplaci grzywne straci prawko to nie bedzie jezdzil i na 100% nie dojdzie do tragedii ???
Jescze gorsze mogą być skutki bo :
AGRESJA RODZI AGRESJE