Dwa samochody osobowe zderzyły się na drodze krajowej nr 7 w Jabłonce. W wypadku zginęła jedna osoba, a dwie inne zostały ranne.
Szczegóły tragedii nie są znane. W chwili wypadku na drodze panowały trudne warunki. Jezdnia była mokra od deszczu.r/
Przy okazji klienci muszą być w opór zadowoleni, jak taka pani spostrzegawcza, że potrafiła mnie nazwać cwaniakiem, po tym jak sam się tak określiłem, mam nadzieję, że mój prawnik będzie długo i dobrze wykonywał swoją pracę, aby przypadkiem się nam ścieżki nie przecięły.
No widzi pani, taka głupota, siedzi się z górki i tylko popuszcza hamulca i z nudów człowiek patrzy tu do gazety, tu do telefonu itp. itd. to kolejny dowód na to, że brak dynamiki powoduje zdarzenia na drodze. Do Białki jak wjadę i jadę te 50 tam przez wieś gdzie po obu stronach chodniki to normalnie sie chce zasnąć dookoła chaupy, nic się nie dzieje, jedziemy w żółwim tempie, same się oczy zamykają i gęba zaczyna ziewać, ale ok - rozumie, że dla kogoś te 50km/h to szczyt k*** adrenaliny i przy 40 pojawia się zimy pot na d*** a przy 50 to już jak lot rakietą. Tutaj świetnym rozwiązaniem problemu byłby autobus.
P.S. ludzie sami nie wbiegają pod samochody, a jeśli już to trudno, było już o tym kiedyś nawet na tym portalu.
P.S. II można jechać jak mraja i nie blokować całego ruchu, wystarczy się dać wyprzedzić kiedy tylko jest okazja, patrzyć w lusterka i nie być szeryfem.
To ostatnie najważniejsze, pamiętam jak pewna "miła" pani z golfa III w Nowym Targu, jak pod Niwę jest zamek to przed samym zamkiem dwa pasy zajęła i zdziwiona, że ja jej z przodu uwagę zwracam, że co to ona robi a ona zszokowana pokazuje do tyłu, że przecież cham chciał na zamek wjechać tak jak się powinno i by był pewnie ze trzy auta przed nią a nie stoi cierpliwie w kolejce na prawym pasie [*]
Reasumując:
1. dajemy się wyprzedzać, patrzymy w lusterka
2. nie szeryfujemy od tego jest policja
3. nie donosimy, policja ma dosyc swojej pracy