Tragiczny bilans nocnego wypadku w Jabłonce. Nie żyje druga osoba

@elf
Masz wakacje to i nie dziwię się,ze głupoty wypisujesz.Ci twoi mistrzowie,kończą tak jak w Jabłonce czy Skawie.Teraz nos w książki,za 2 miechy osły znów pójdą do szkoły,

Kierowca bombowca, a tu co, sam jesteś na drodze? Odpowiadasz i przewidujesz zachowanie i usterki u innych kierowców? Czy żyjesz w błogiej nieświadomości iż kierowca jadący z naprzeciwka może w wyniku różnych okoliczności wjechać ha twój pas ruchu?
e(L)ka "miszczuniu" ręcznego...na jeden twój przykład przypada setka takich jak ty którzy myślą że ilość przejechanych kilometrów i systemy w samochodzie zrobiły z nich mistrzów kierownicy. Byle leszcz po jednym szkoleniu na torze pod okiem profesjonalistów i z symulacją ekstremalnych warunków poradzi sobie w sytuacji kiedy to ty będziesz dawno w rowie albo na drzewie.... A i pamiętaj, jak jest zielone na światłach to ruszamy,a nie szukamy biegu.

Miesiąc temu też wypadek w Skomielnej z udziałem młodej dziewczyny z Orawy ,prędkość i głupota...chwała Bogu że skończyło się mniej tragicznie,bo tylko auta do kasacji...Można powiedzieć że dostała drugie życie,doceń to !!!!mogło być tak jak w tym przypadku....

@elf
Nie będziesz musiał błyszczeć swoimi super umiejętnościami "podczas poślizgu czy reakcji na naglą i niespodziewaną sytuację na drodze" jeżeli do tego nie dopuścisz. Nie wiem jak teraz uczą w szkołach jazdy, ale ja jak parę ładnych lat temu nie uczyłem się do egzaminu tylko do normalnej jazdy. Podstawa to nie "ruszanie z ręcznego pod górkę", tylko zasada ograniczone zaufania i zachowanie odpowiedniej odległości przed samochodem jadącym z przodu, a przede wszystkim myślenie za kierownicą. Teraz to samochody są mądrzejsze od niektórych ludzi, pełno teraz tych bajerów jest.

@elf
Na ręcznym pod rzekomą górkę,ruszam zwalniając siłowniki ale co ty zwykły leming,mozesz o tym wiedzieć.Na drodze decydują ułamki sekund.Nie jeden asior twojego pokroju wącha kwiatki,poczytaj troche...Pierwszy z brzegu,wypadek rajdowca w Bochni,nie on pierwszy i nieostatni.Jesteś the best,na pewno nie ma lepszych.

e(L)ka, widzisz uczący do egzaminu a nie jeździć "fachowcu" - nie masz bladego pojęcia o panowaniu nad samochodem, wyprowadzeniu podczas poślizgu czy reakcji na naglą i niespodziewaną sytuację na drodze...więc milcz i ucz dalej ruszania z ręcznego pod górkę.

@elf
Błysnąłeś swoim wpisem,gratuluje.Dziwić się potem,skąd tyle wypadków.Te twoje "kilkadziesiąt km rocznie po torze czy szkoleniu np SJS ",możesz sobie do bagażnika wsadzić na pamiątkę.

Czy wam zycia nie szkoda? Na autostrady sie wyszallec a nie po wioskach szarzowac ... smutne

jabłonka. w poniedziałek skawa
wojny nie trzeba

jak tak dalej pojdzie to sami starzy zostana w Polsce!!!

Jeżdzący MAX 120 km/h, to na autostradzie jesteś zagrożeniem dla innych....

Fijokier po 3 kontynentach....widzisz założę się o każde pieniądze że każdy kto robi kilkadziesiąt km rocznie po torze czy szkoleniu np SJS "zjada" te twoje 3mln km na śniadanie i bije cię umiejętnościami na głowę. Ilość km nie robi z ciebie dobrego kierowcy. Zdrowy rozsądek i ograniczone zaufanie to podstawa każdego bezpiecznego kierowcy.

Jo ta jedno wien, trza tak 100 tys zeby jeździc z wyobrażnua,jo nawinołem ok3 ml. i widze jaki to mlody mocny, niektórzy tak, ale w wiekszosci to trza ich szkolic dalej, bo to realne zagrożenie, ale to nie I have wina ze mlodzi, winni sa ci co ich szkola

Prędkość ,brawura,brak wyobraźni:(TAK TO SIE KOŃCZY:(WIECZNE ODPOCZYWANIE RACZ DAĆ TYM MŁODYM PANIE!(*)

Straszna tragedia przyjechal na wakacje ktorymi sie nie nacieszyl.sily dla rodzicow i rodziny

Ja jak miałem 20 lat to sie uczyłem jezdzić maluchem 650cm 20koni
dziś rodzice kupują dzieciom fury co mają 150-250 koni bo POWER musi być :( smutne myslenie rodziców .

Potem skutki takie jak na dołączonym obrazku .Smutne .
Wieczny Odpoczynek .

Gry uderzyły do glowy Mlodemu .

Wieczny odpoczynek

Widać poniedziałkowy wypadek w Skawie nic nie dał do myślenia młodemu Rajdowcy .Smutne .

Dobra Fura i Brawóra to one rzadzą na drogach .
TV-uczy że masz być najlepszy najszybszy bo Ci co pomalu jezdzą do frajery cieniasy .Ja wole być Frajerem , i jezdzić max 120km/h po suchym i 60km/h po mokrym asfalcie niż narażac siebie i innych uczestników drogi na smierc w takich męczarniach

Wieczny odpoczynek

Młodym włączą sie NIEŚMIERTELNOŚĆ...włączą sie JA.. JA Mogę wszystko...mam czym depnąć ,samochody coraz lepsze technika idzie do przodu...niestety smierci nie da sie przeskoczyć...przykro ale tak sie to konczy...i już nic nie zrobisz..

Po mieście jeździ takie Audi S3, chciołek ci chłopce pedziyć ze nimos prowdziwego quattro.U tobie tył jest dołączany, pamiyntoj o tym.