19.07.2018, 20:42 | czytano: 11022

Obniżył się poziom rzek na Podhalu (zdjęcia)

Fot. Michał Adamowski
Stan alarmowy obowiązuje jeszcze tylko na Białce w Trybszu oraz na Dunajcu w Sromowcach Wyżnych i Krościenku. Wszędzie poziom wody spada. Niestety, opadająca woda odsłania nieporządek. Najbardziej rzucają się w oczy śmieci.
Na pozostałych rzekach i potokach w naszym regionie poziom wody obniżył się do strefy stanów wysokich. Stan ostrzegawczy jest jeszcze tylko na Czarnym Dunajcu w Nowym Targu. Wszędzie jest obserwowany trend malejący.
Prognozy pokazują, że pogoda będzie się poprawiać. Padać ma mniej i mniej intensywnie. W weekend wypogodzi się i wróci ciepło. Na sobotę i niedzielę synoptycy zapowiadają temperaturę 25°C.

Na zdjęciach stan rzek w Nowym Targu o godz. 19.

r/ zdj. Michał Adamowski
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Tomasz21.07.2018, 17:13
To nie było sprzątania świata jak w gminie Ochotnica
jaga220.07.2018, 14:20
Na Białym Dunajcu zawsze tak jest po każdej większej wodzie. Woda opadnie zostaje pas nieczystości. Mieszkańcy bloków chyba tego nie wyrzucają ale po biwakach tez zostawiają syf. To samo jest w lasach, tabuny grzybiarzy zostawiają puszki butelki. Smutne to
Pływak20.07.2018, 09:27
leje dalej :) SUPER !!!
Postkolonialna mentalność obrzydza...20.07.2018, 09:09
Zaznaczam, że cały ten wpis kieruję wyłącznie do tych drani, którzy śmiecą, a nie do wszystkich mieszkańców Podhala, bo ludzi porządnych i uczciwych jest na Podhalu bardzo wielu.
Powódź często jest okazją do tego, aby SWOŁOCZ wyrzucała do rzek śmieci i inne syfy. Taka jest mentalność społeczności postkolonialnych - wspólne dobro, w tym wypadku rzeka, to dobro niczyje. Patrząc na te butelki i styropian na brzegach Dunajca, Białki, w sytuacji, kiedy obie te rzeki zaczynają swój bieg zaledwie kilkanaście kilometrów wcześniej u podnóża Tatr, mogę powiedzieć tylko tyle: tylko kilkanaście kilometrów potrzeba SPOŁECZNOŚCI O MENTALNOŚCI POSTKOLONIALNEJ NA PODHALU i innym brudasom, aby z rzeki zrobić GNÓJ!!! Takimi jesteście Polakami o mentalności postkolonialnych imbecyli! W waszych łbach liczy się głównie wysokość pensji, dobry samochód, mieszkanie, 500+ i inne tam tego typu sprawy, zwykle powiązane z kasą, a dobra narodowe, jak w tym wypadku przyroda, macie głęboko w D***, po prostu w D***! Ktoś powie, że to nikt nie wyrzucał śmieci do rzeki, bo rzeka wyszła z koryta, i pozamiatała inne miejsca, w których na co dzień nie płynie. Pytanie zatem, kto w tych innych miejscach te butelki, styropian i inne syfy nagromadził? Co do k*** nędzy, same butelki tam przyszły? Nie same, to ludzie je tam nawieźli! Opróżnijcie sobie jeszcze szamba, woda jest teraz mętna, nikt nie zauważy... PS. Wielkie dzięki dla autora zdjęć, że porobił zbliżenia na te miejscowe wysypiska śmieci (zakładam, że robił to intencjonalnie, aby pokazać, jak to wygląda), które przyniosła rzeka; a to tylko te, które zostały na brzegu, a co popłynęło dalej, aż do jeziora w Czorsztynie, pewnie tony tego gówna... I pomyśleć, że ta rzeka, jeszcze u podnóża Tatr nie miała żadnych śmieci.
nnn20.07.2018, 08:43
czy można już dojść nad Morskie oko?
abc19.07.2018, 22:22
ja już dziś od rana puszczam szambo .SZYBKO takiej okazji nie będzie :)
kapitan Tytus Bomba19.07.2018, 21:48
Nil znowu wylał. Na szczęście pora deszczowa za nami.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl