Czworo obywateli Ukrainy zatrzymali na Podhalu funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Zakopanem.
Dwóch z nich nie podjęło zatrudnienia u pracodawców wskazanych w oświadczeniach o zamiarze powierzenia pracy, na podstawie których obcokrajowcy otrzymali wizy. W związku z tym cudzoziemcy zostali zobowiązaniu do opuszczenia Polski. Nałożono również na nich półroczny zakaz wjazdu do państw Schengen.Dużo surowsze konsekwencję spotkały innego obywatela Ukrainy, zatrzymanego przez strażników, który widniał w bazach danych, jako osoba niepożądana w Polsce. Za złamanie obowiązującego zakazu wjazdu do RP został zatrzymany. Mężczyzna zostanie doprowadzony przymusowo do granicy. Ponadto orzeczono wobec niego 3-letni zakaz wjazdu do krajów strefy Schengen. Dodatkowo będzie musiał pokryć koszty związane z deportacją.Zakopiańscy strażnicy zatrzymali również obywatelkę Ukrainy, którą przekazali funkcjonariusze słowackiej policji w ramach readmisji. Nie posiadała ona przy sobie żadnych dokumentów. Jej tożsamość udało się potwierdzić w bazach danych. Kobieta zostanie skierowana do Strzeżonego Ośrodku dla Cudzoziemców w Przemyślu, gdzie będzie oczekiwać na wydanie zastępczych dokumentów i wydalenie z RP.
Źródło: Karpacki Oddział Straży Granicznej, oprac. r/
Czy mówisz o imigrantach do USA napływających tam z Chin czy z Indii?