12.08.2018, 17:22 | czytano: 2795

IX Europejskie Targi Produktów Regionalnych w Zakopanem (zdjęcia)

zdj. Piotr Korczak
ZAKOPANE. Uroczystego otwarcia dziewiątej edycji Europejskich Targów Produktów Regionalnych dokonał starosta tatrzański Piotr Bąk, któremu towarzyszyli prelegenci konferencji.
Dzień rozpoczęto od konferencji „Miód i pszczelarstwo w kulturze europejskiej”. O związkach pszczelarstwa z kulturą opowiadała dr hab. profesor PPWSZ Anna Mlekodaj z Instytutu Nauk Humanistyczno-Społecznych i Turystyki PPWSZ w Nowym Targu. O tajemnicach z życia pszczół opowiadał Józef Bukowski z Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Krakowie. O właściwościach prozdrowotnych miodu i wybranych produktów pszczelich mówił dr hab. inż. Stanisław Kowalski z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, Wydział Technologii Żywności. Konferencji towarzyszyła degustacja potraw restauracji Villa Toscana oraz Karczmy przy Młynie.
Tematowi miodów poświęcone były nie tylko wkłady naukowe. W „Zarembku Tradycji” odbyło się seminarium „Tajemnice miodów”.

Kulinarną oprawę dnia zapewniło Koło Gospodyń Wiejskich z Baranowa. Panie przygotowały „Kurpiowską kapustę”, czyli kiszoną kapustę zasypywaną kaszą, gotowaną na żeberkach, która na koniec gotowania zasypywana jest kaszą jęczmienną.

Miłośnicy tradycyjnych potraw mieli również okazję spróbować „Kwaśnicy z grulami ze stuką”, na podstawie rodzinnego przepisu Tadeusza Szostaka-Berdy, która przygotowana została wspólnie z członkami Małopolskiego Stowarzyszenia Kucharzy i Cukierników.

Europejskie Targi Produktów Regionalnych to jednak nie tylko jedzenie, ale również rzemiosło. Podczas dzisiejszego dnia wszyscy chętni mogli wziąć udział w warsztatach malowania uli, które przeprowadziła Maria Wnęk oraz warsztatach rzeźbiarskich Stanisława Buńdy. Panie z KGW z Baranowa uczyły również tworzenia kwiatów z bibuły.

Dzięki uprzejmości pana Tadeusza Szostaka-Berdy, na terenie Targów zobaczyć ponownie można koło wodne, które napędza tradycyjny folusz i młot kuźniczy. W Zarembku Tradycji wziąć można udział w pokazach przyrządzania potraw według starodawnych przepisów, prezentacjach pracy folusza i młota, pokazach slajdów, filmów oraz produktów.
Na targowej scenie wystąpiły zespoły regionalne: Małe Klimki oraz Zielony Jawor.

Zespół Góralski im. Klimka Bachledy z Zakopanego rozpoczął swoją działalność w 1952 r. w Zakopanem przy ZWW „Cepelia”. W 1957 r. po reaktywacji Związku Podhalan przeszedł pod jego skrzydła i tak pozostało do dziś. Zespół od zawsze zrzeszał ludzi, którym kultura góralska; autentyczny śpiew, taniec, muzyka, gwara leżały głęboko na sercu. Od ponad pół wieku pielęgnuje tradycje, które w naszym regionie są ciągle żywe.

Zespół Regionalny „Zielony Jawor” z Krempach powstał w 1989 jako odpowiedź na odradzające się na Spiszu tradycje stroju ludowego i prezentowania obrzędów. Zespół intensywnie pracuje z dziećmi, młodzieżą oraz osobami dorosłymi w Wiejskim Domu Kultury w Krempachach w czterech grupach wiekowych: „Mali Toniecnici” I i II, „Jaworinki” i „Zielony Jawor”. Grupy z powodzeniem prezentują swoje tańce, stroje i zwyczaje na scenach swojego regionu, w całej Polsce i na świecie, m.in. na Słowacji, Węgrzech, Litwie, we Francji, Niemczech, Czechach, Serbii, Czarnogórze, Rumunii, Chorwacji. Repertuar taneczny zespołu jest bardzo szeroki. Przede wszystkim są to tańce spiskie, opracowane w programach choreograficznych takich jak: Gąski, Chustecki, Werbunk, Pragnom Chłopci, Jawor, Madziarski, Mamo moja, Józef obeseł, Maki, Krympasanka. Zespół ma na swoim koncie opracowania tańców słowackich, w sześciu choreografiach.

Regina Korczak - Watycha, zdj. Piotr Korczak
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
zar12.08.2018, 17:55
Jak jest taka organizacja targów, jaka jest organizacja w firmie która ją organizuje to współczuje wystawcom i gościom
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl