17.09.2018, 20:51 | czytano: 3540

Ministerstwo wsparło Ochotnicę

Arch. Podhale24.pl
Gmina Ochotnica Dolna, która najmocniej na Podhalu odczuła skutki lipcowej powodzi, otrzymała dodatkowe pieniądze z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Wspólnie z gminą Kamienica Ochotnica Dolna dostała dodatkowe 4 miliony złotych. Pieniądze z ministerstwa pójdą na remont drogi gminnej Chlebki w Tylmanowej, drogi Gorcowe w Ochotnicy Dolnej, Jamne w Ochotnicy Górnej, remont zabezpieczeń boiska przy Szkole Podstawowej ks. prof. J. Tischnera w Ochotnicy Dolnej oraz remont zabezpieczeń Wiejskiego Ośrodka Kultury w Ochotnicy Górnej.
Promesy na usuwanie skutków klęsk żywiołowych wręczył w Krakowie przedstawicielom gmin wojewoda Piotr Ćwik. – Bardzo dziękuję panu ministrowi J. Brudzińskiemu za tak szybką reakcję. Jeszcze niespełna dwa miesiące temu część gmin w naszym województwie zmagała się z żywiołem. Potem przyszedł czas na usuwanie skutków obfitych opadów deszczu. Dziś, wraz z panem ministrem Kozłowskim, z ogromną satysfakcją wręczamy promesy przedstawicielom gmin Kamienica i Ochotnica Dolna. Wierzymy, że przekazane w ekspresowym tempie środki rządowe pomogą szybko naprawić powstałe szkody – powiedział wojewoda.

oprac. r/ źródło: Małopolski Urząd Wojewódzki
Może Cię zainteresować
komentarze
k18.09.2018, 09:25
Dlaczego nie ma takiego wsparcia dla Rabki,Nowego Targu i Zakopanego? Smog nas pozabija a wsparcia jak nie było tak nie ma.
wyborca18.09.2018, 07:47
Dobrze ze radna powiatowa Pani Maria Łojas- Jurkiwska potrafi dobrze współpracować z Powiatowym Zarządem Dróg i i innymi decydentami to mamy efekty przy drodze powiatowej.
Prace przez powiat solodnie wykonane za co Pani Radnej dziękujemy.
Mamy nadzieję że w przyszłości będzie PANI z takim samym zaangażowaniem zabiegać o mosty a przedewszystkim chodniki.
Życzę Pani wygranej w wyborach do powiatu będziemy na Panią głosować.
Sasza17.09.2018, 23:07
Na oś.Chlebki powodzi nie było
Każdy17.09.2018, 21:53
Akurat tą wyrwę to naprawił powiat a dokładniej powiatowy zarząd dróg. Tak samo przy moście w dolnej. Położyli nawet asfalt. A gmina to na razie zrobiła ekhm nic nie zrobiła. Nawet worków nie posprzątała.
jaga217.09.2018, 21:10
Gorcowe. W 1968 r po tej powodzi rzeka zmieniła bieg . Niby można nawet ją przeskoczyć ale jak dluzej pada jest groźna. A ta ostatnia powodź to katastrofa
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl